2015-11-11 14:19:38

Stal Rzeszów rozbita przez osłabioną Avię Świdnik

Stal Rzeszów (biało-niebieskie stroje) wysoko przegrała w Świdniku (fot. archiwum)
Stal Rzeszów (biało-niebieskie stroje) wysoko przegrała w Świdniku (fot. archiwum)
Piłkarze Stali Rzeszów przegrali aż 2-5 w wyjazdowym meczu 3 ligi lubelsko-podkarpackiej. Gospodarze przez większość spotkania grali w osłabieniu.
 
Podopieczni Marcina Wołowca nie będą miło wspominać wyjazdu do Świdnika. Rzeszowianie dali sobie strzelić aż pięć goli, pomimo gra w przewadze jednego zawodnika od 26. minuty. Właśnie wtedy, przy stanie 1-1 (gole Marcina Byszewskiego i Łukasza Szczoczarza), czerwoną kartką ukarany został Patryk Grzegorczyk.
Avia Świdnik, pomimo gry w osłabieniu, kolejny raz wyszła na prowadzenie w 35. minucie po bramce Kamila Oziemczuka. Na szczęście dla gości przed przerwą wyrównał Piotr Prędota i w drugiej połowie wszystko zaczęło się od nowa.
 
Niestety do siatki trafiali już tylko gospodarze. Kolejnego gola dla Avia Świdnik zdobył Kamil Oziemczuk, a w ostatnich dwóch kwadransach dwie bramki zdobył Wojciech Białek i ostatecznie do zespół z Lubelszczyzny cieszył się z trzech punktów.
 
Porażka dla rzeszowskiej drużyny oznacza utratę pozycji wicelidera na rzecz rywala zza miedzy - Resovii.

AVIA ŚWIDNIK - STAL RZESZÓW 5-2 (2-2)

1-0 Marcin Byszewski (3)
1-1 Łukasz Szczoczarz (11)
2-1 Kamil Oziemczuk (35)
2-2 Piotr Prędota (44)
3-2 Kamil Oziemczuk (59)
4-2 Wojciech Białek (63)
5-2 Wojciech Białek (90+1)
 
Avia Świdnik (wyjściowa jedenastka): Zawiślak - Szymala, Maciejewski, Grzegorczyk, Dobrowolski, Byszewski, Bogusz, Oziemczuk, Mazurek, Nowak, Białek
 
Stal Rzeszów (wyjściowa jedenastka): Kaszuba - Hus, Baran, Drelich Suswam, Brocki, Kanach, Szeliga, Maślany, Szczoczarz, Prędota
 
Sędziował: Jakub Pych (Dębica). Żółta kartka: Suswam. Czerwona kartka: Grzegorczyk (25)

Tabela 3 ligi lubelsko-podkarpackiej po 18. kolejce:

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 7

Rozwiąż działanie =

daro 2015-11-11 14:50:20

kompromitacja!!!!Jak można stracić 4 gole grając w przewadze 1 zawodnika

jamci 2015-11-11 19:59:51

Takie mecze jak ten z Avią w Świdniku, nie zdarzają się zbyt często. Ręce same składały się do oklasków po akcjach obu zespołów. Avia zagrała chyba najlepsze zawody w ostatnich latach. Grając w 10 przez 3/4 meczu, strzeliła pretendentowi do awansu 4 bramki. Avia wygrała serduchem, skutecznością i znakomitym ustawieniem drużyny w II połowie. Najlepszy na boisku Oziemczuk. Zawiślak w bramce Avii też wyczyniał cuda. To co wyprawiali napastnicy i nie tylko, z obrońcami Stali zasługuje też na pochwałę. Dla Avii szacun za taki mecz. Aż dziw bierze, że taka drużyna zajmuje miejsce dopiero w II połowie tabeli. Stal za szybko uwierzyła, że już wygrała.
P.S. Grzegorczyk wyleciał z boiska za nieparlamentarne słowa skierowane pod adresem sędziego, po nieuznaniu bramki Oziemczuka(Avia grała już w dziesięciu) z dośrodkowania najlepszego strzelca III ligi Białka. Patrząc obiektywnie rzeczywiście nie było spalonego. Liniowy pokazał, że był. Główny zagwizdał. Koniec dyskusji, a obrońcy Avii niepotrzebnie puściły nerwy.

Bad 2015-11-11 22:20:02

Na pocieszenie Stal mogla ten mecz wygrac przynajmniej 6:5 przy lepszej skutecznosci :). Kanach poprzeczka i przestrzelil z 4 m, brocki z 2 metra uderza z glowki w lezacego bramkarza, obroncy Avii dwa lub trzy razy wybijaja pilke z linii bramkowej, setki predoty. A z drugiej strony bledy Stali: Kaszuba 2 bramki bierze na siebie, po jednej suswam z baranem (to byly wielbłądy). Ogolnie Stal cisnela, Avia kontrowala. To byl wesoly football z happy endem dla Avii

Bad 2015-11-11 22:20:11

Na pocieszenie Stal mogla ten mecz wygrac przynajmniej 6:5 przy lepszej skutecznosci :). Kanach poprzeczka i przestrzelil z 4 m, brocki z 2 metra uderza z glowki w lezacego bramkarza, obroncy Avii dwa lub trzy razy wybijaja pilke z linii bramkowej, setki predoty. A z drugiej strony bledy Stali: Kaszuba 2 bramki bierze na siebie, po jednej suswam z baranem (to byly wielbłądy). Ogolnie Stal cisnela, Avia kontrowala. To byl wesoly football z happy endem dla Avii

jamci 2015-11-11 22:38:07

A jak Avia miała grać w dziesięciu? Cisnąć Stal??? Zagrała w II połowie znakomicie i zdobyła jeszcze 3 bramki. Jeżeli Stal cisnęła, to dlaczego nie strzeliła bramki? Bo bramkarz lub obrońca był lepszy, a strzelający słabszy. Jak się traci 4 bramki-słownie cztery- grając w przewadze przez 65 minut i nie zdobywa ani jednej, to znaczy jedno. Było się gorszym zespołem. Dużo gorszym. Filozofia tu nie potrzebna.

jamci 2015-11-12 09:18:33

"GELO", daj nieuznaną bramkę Oziemczuka, bo wydaje mi się, ze powinno być 6:2.

Aneta 2015-11-12 20:42:58

nic się nie stało hej chłopcy nic się nie stało....

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij