Piłkarze Polonii Przemyśl nie byli faworytem w meczu z Sokołem Sieniawa. Gospodarze chcieli jednak dopiąć swego i zainkasować pierwszy komplet punktów. Udało się i to w dobrym stylu.
Bramkę do szatni zdobył w 45. minucie Arkadiusz Gosa. Piłkarz uderzył sprytnie po ziemi w długi róg i bramkarz nie miał nic do powiedzenia.
W 74. minucie kibice zobaczyli drugiego, rzadkiej urody gola. Tuż przed polem karnym piłkę ustawił Paweł Załoga. Grający trener przemyskiej "Barcelonki" uderzył prawą nogą tuż nad murem, w samo okienko.
W końcówce spotkania Sokół atakował, lecz brakło mu ostatniego celnego podania, aby dopełnić formalności. Goście wypadli bardzo słabo, a tuż po spotkaniu sympatycy przyjezdnych nie szczędzili gorzkich słów pod ich adresem.
POLONIA PRZEMYŚL - SOKÓŁ SIENIAWA 2-0 (1-0)
2-0 Załoga (74-wolny)
Polonia Przemyśl: Krzanowski - Barszczak (72. Kocój), Suchockyj, Załoga, Jaroch - Tabisz, Kalawski, Kazek, Tur (72. Świst), Wanat (85. Sedlaczek) - Gosa.
Sokół Sieniawa: Lipiec - Sowiński, Tetlak, Walat, Skała - Hass, Wilusz (56. Pigan), Trawka, Bańka, Szewc (84. Leśniowski) - Jędryas (56. Rak).
Sędziował: Maciej Łamasz (Jarosław). Żółte kartki: Krzanowski - Bańka i Leśniowski. Widzów: 300.
KIBIC 2015-08-23 13:37:36
a tak miał być pieknie a tu znów wtopa
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.