Piłkarze Stali Rzeszów trenują w kilkunastoosobowym gronie. Część może odejść... (fot. Krzysztof Krupa)
Tylko 11 piłkarzy wzięło udział we wczorajszych zajęciach trzecioligowej Stali Rzeszów. Prezes Jacek Szczepaniak rozpoczął rozmowy z zawodnikami.
- Na wczorajszym treningu Stali Rzeszów frekwencja była marna, ale pocieszajace jest to, że do zajęć wrócili m.in. Łukasz Szczoczarz, Konrad Hus i Maciej Maślany - czytamy w "Gazecie Codziennej Nowiny".
Prezes rzeszowskiego klubu Jacek Szczepaniak w czwartek w nocy wrócił z urlopu, a w niedzielę rozpoczął rozmowy z piłkarzami. Nie ze wszystkimi już udało się porozmawiać, ale najważniejsze, że negocjacje wreszcie ruszyły. Wstępnie udało mu się porozumieć m.in. z wspomnianymi wyżej Konradem Husem i Maciejem Maślanym oraz z Michałem Lisańczukiem.
Do treningów wrócił także napastnik Łukasz Szczoczarz zaznaczając jednak, że dopóki nie podpisze kontraktu nie będzie grał w sparingach. Trudno się oczywiście dziwić, bo nikt nie chce ryzykować kontuzji nie mając ważnej umowy z klubem.
Jakie będą efekty rozmów prezesa z zawodnikami? Wszystko powinno się wyjaśnić w najbliższych dniach. Klub cały czas zalega piłkarzom z wypłatami za ostatnich kilka miesięcy.
Niepewności nie wytrzymał Piotr Murawski, który znalazł sobie nowy klub (Olimpia Zambrów). Nad odejściem zastanawiają się także inni m.in. Piotr Prędota (kusi go Motor Lublin) czy bramkarz Miłosz Lewandowski.
Piłkarze Stali Rzeszów, jak na razie w skromnym składzie, trenują pod okiem Arkadiusza Barana. Za kilka dni z urlopu wróci Marcin Wołowiec.
Czytaj także
2015-07-07 15:05
Stal Rzeszów nadal nie trenuje, ale jest plan sparingów (lato 2015)
2015-07-09 21:57
Stal Rzeszów czeka na prezesa. Trenowali tylko juniorzy
aaa 2015-07-14 22:45:43
sss
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.