Karpaty Krosno wygrały w Żółkiewce, ale to nie wystarczyło

Karpaty Krosno (biało-niebieskie stroje) marzenia o awansie muszą odłożyć na kolejny sezon (fot. Bogusław Szczurek)

Piłkarze Karpat Krosno wygrali 2-1 w wyjazdowym starciu z Hetmanem Żółkiewka. To niestety nie wystarczyło, by do gonić Stal Rzeszów.

Podopieczni Szymona Szydełko jechali do Żółkiewki z niewielkimi nadziejami. Oprócz własnej wygranej bowiem musili liczyć na potknięcie Resovii z Izolatorem Boguchwała i Stali Rzeszów z Wisłoką Dębica.

Dwa pierwsze warunki zostały spełnione - Karpaty Krosno wygrały w Żółkiewce, a Resovia zremisowała w Boguchwale. Niestety dla krośnian Stal Rzeszów bardzo pewnie ograła Wisłokę i to ona zagra w barażach.

Karpaty wyszły na prowadznie już w 6. minucie spotkania po bramce Bartłomieja Buczka. W drugiej połowie na 2-0 podwyższył Bartosz Madeja, który wykorzystał rzut karny i zdobył pierwszego gola po długiej kontuzji.

Na kilka minut przed końcem bramkę dla Hetmana Żółkiewka strzelił Serhij Ivliev.

Krośnianie kończą tegoroczne rozgrywki na 2. miejscu i niestety marzenia o awansie muszą odłożyć na przyszły rok.