Piłkarze Stali Stalowa Wola przegrali "mecze o życie" z wiceliderem 2 ligi wschodniej Pogonią Siedlce. Decydujący gol padł w doliczonym czasie gry.
Od pierwszych minut w natarciu był zespół przyjezdnych. Już w 5. minucie groźnie z rzutu wolnego uderzał Krystian Wójcik, ale wspaniałą paradą popisał się Dawid Wołoszyn.
W 10. minucie goście mieli rzut wolny z prawej strony i do futbolówki podszedł
Jarosław Ratajczak. Zawodnik
Pogoni Siedlce chciał raczej dośrodkować, ale wyszedł z tego strzał. A że błąd przy wyjściu z bramki popełnił Wołoszyn futbolówka odbiła się od słupka i wpadła do bramki.
Na odpowiedź "Stalówki" nie trzeba było długo czekać. Groźnie pod bramką gości było po centrze z rzutu rożnego - piłka odbiła się od jednego z obrońców, a Jacek Kozaczyński w ostatniej chwili wybronił strzał. Niedług później głową uderzał Mariusz Sacha, a goście ratowali się wybijajac piłkę z linii bramkowej.
Po pół godzinie gry
Cezary Demianiuk przedarł się w pole karne gospodarzy i zamiast próbować uderzać po długim rogu strzelił wprost w Wołoszyna marnując tym samym świetną okazje do podwyższenia wyniku. Tuż przed przerwą z rzutu wolnego uderzał
Wojciech Reiman, ale jego strzał trafił w plecy zawodnika Pogoni Siedlce.
Już na początku drugiej odsłony doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Faulowany w polu karnym był Radosław Mikołajczak, ale sędzia uznał inaczej, a zawodnika "Stalówki" ukarał żółtą kartką. W związku z tym, że Mikołajczak chwilę wcześniej otrzymał już jeden żółty kartonik musiał opuścić boisko.
Po stracie zawodnika gospodarze nie spuścili z tonu, a wręcz zaczęli przejmować kontrolę na boisku. W 58. minucie długą piłkę otrzymał
Tomasz Płonka i zagrał na wbiegającego w pole karne
Damiana Judę, a ten uderzył precyzyjnie w prawy róg bramki nie dając szans golkiperowi gości. Był remis 1-1.
W 77. minucie na strzał nożycami zdecydował się jeden z zawodników Pogoni Siedlce, a jego uderzenie minimalnie minęło bramkę "Stalówki". Im bliżej było końca tym gospodarze coraz bardziej naciskali. Pięć minut później groźnie uderzał Reiman, a po chwii główkował Płonka, a piłkę z linii bramkowej wybił jeden z defensorów gości.
W drugiej minucie doliczonego czasu gry gospodarze wyszli z kontrą trzech na dwóch, lecz niedokładne podanie przekreśliło szansę na zdobycie bramki. Sytuację próbował ratować jeszcze Reiman, lecz jego strzał przeleciał obok słupka.
W odpowiedzi z 25 metrów uderzał Wojciech Wocial i... piłka wpadła do siatki. Jego strzał był na tyle precyzyjny, że Wołoszyn nie miał najmniejszych szans na skuteczną interwencję.
Chwilę później sędzia dmuchnął w gwizdek i zakończył spotkanie. Niestety "Stalówka" przegrała bardzo ważny mecz i jest w coraz trudniejszej sytuacji.
0-1 Ratajczak (10)
1-1 Juda (58)
1-2 Wocial (90+3)
Stal Stalowa Wola: Wołoszyn - Kantor, Czarny, Bogacz (55. Płonka), Sikorski, Sacha, Reiman, Kachniarz, P. Tur (55. Sołek), Juda (90. M. Tur), Mikołajczak
Pogoń Siedlce: Kozaczyński - Kwiatkowski, Dybiec, Urbański, Ratajczak, Rodak, Odunka (60. Wocial), Tomalski (64. Kaszubowski), Wójcik, Zaniewski (76. Tarachulski), Demianiuk
Sędziował: Marek Opaliński (Legnica). Żółte kartki: Mikołajczak, Juda - Tomalski, Ratajczak. Czerwona kartka: Mikołajczak (50, druga żółta)
źródło: polskieligi.net / własne (Jarek Jurkiewicz)
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.