2025-03-19 22:05:00

Tours VB pozbawione złudzeń. Asseco Resovia ma finał!

Fot. Asseco Resovia/Twitter
Fot. Asseco Resovia/Twitter
Asseco Resovia stanie przed szansą na obronę zdobytego równo rok temu tytułu. W rewanżowym spotkaniu półfinałowym pokonali Tours VB 3-0 i zapewnili sobie awans do finału Pucharu CEV, odnosząc przy tym 16. zwycięstwo z rzędu! 
 
Na zwycięzcę polsko-francuskiego dwumeczu czekał Ziraat Bankasi SK. Turcy pokonali przed własną publicznością Trentino Volley 3-1 (w pierwszym spotkaniu przegrali 2-3) co dało im promocję do decydującej rozgrywki. 

"Pasiaki" lepsze w zaciętym pierwszym secie 

Początek inauguracyjnej odsłony należał do podopiecznych Tuomasa Sammelvuo. Dobrze spisywali się skrzydłowi (szczególnie Klemen Cebulj) dzięki czemu goście prowadzili 10-6. 
 
O czas poprosił Marcelo Fronckowiak, dzięki czemu Tours VB wróciło do gry. Kąśliwe zagrywki posyłał Gonzalo Quiroga i przyjezdni nie dość, że stracili całą przewagę, to po własnych błędach przegrywali 12-14. 
 
Do wyrównania po 14 doprowadził Stephen Boyer i przez kilka chwil oba zespoły grały punkt za punkt. O swojej obecności przypomniał Ryan Sclater, który był nie do zatrzymania na prawym skrzydle i gospodarze byli lepsi o trzy oczka, 20-17. 
 
Po przerwie na życzenie opiekuna Resovii, jego gracze wzięli się do odrabiania strat. Bartosz Bednorz zatrzymał Kanadyjczyka i przyjezdni tracili jeden punkt, 21-22. Sędzia dopatrzył się nieczystej wystawy Željko Ćoricia i zrobiło się po 23. Goście poszli za ciosem i mieli piłkę setową w górze na 25-23, ale w blok nie trafił Cebulj i doszło do gry na przewagi.
 
W kolejnej akcji przyjezdni także popełnili błąd w ataku i to miejscowi byli bliżej wygranej. Rzeszowianie zdołali obronić cztery setbole, po czym przełamali rywali. Prowadzenie 29-28 dało uderzenie Bednorza z lewego skrzydła, zaś pomyłka w ataku Guilherme Vossa sprawiła, że Resovia zapisała tę partię na swoje konto.  

Asseco Resovia na 2-0 

Za sprawą Dawida Wocha goście zaliczyli świetne otwarcie drugiego seta. Środkowy posłał asa na 4-0 i to prowadzenie wprowadziło nieco spokoju w poczynania Resovii. "Pasiaki" mogły pokusić o powiększenie przewagi, gdyż mieli sporo okazji do kontrataków, ale brakowało im nieco skuteczności.
 
Z drugiej strony na lewej stronie niepodzielnie panował Bednorz i było już 12-7. Trener Fronckowiak rotował składem, na parkiecie pojawił się Wiktor Rajsner wraz z duetem przyjmujących i po uderzeniu Alexandre Strehlau zrobiło się 11-14.
 
Rzeszowianie nie pozwolili jednak rozpędzić się rywalom. Znów za linią 9. metra pojawił się Woch i przyjezdni odbudowali przewagę, 19-14. Był to kluczowy fragment w tej części rywalizacji. Obrońcy tytułu spokojnie dowieźli wygraną do samego końca a wynik na 25-20 ustalił właśnie rzeszowski środkowy.
 
Niestety humory kibicom "Pasiaków" popsuł uraz Bartosza Bednorza, który doznał go przy przyjęciu w... ostatniej akcji tego seta. Reprezentacyjny przyjmujący rozgrywał do tego momentu znakomity mecz w ofensywie (10/13). 

Rzeszowianie nie wypuścili wygranej 

Pod nieobecność jednego z liderów rzeszowskiego zespołu, na placu gry pojawił się Lukas Vasina. Czech zanotował udane wejście blokując Sclatera na 5-4. Miejscowi nie mając już marginesu błędu poszli na wymianę ciosów i gdy dokładnie przymierzył Antoine Pothron, mieli jednopunktową przewagę, 8-7.
 
Riposta Resovii przyszła niemal natychmiast. As serwisowy Stephena Boyer, po którym przyjezdni dołożyli blok i bylo 12-10. Następnie inicjatywa przeszła w ręce Francuzów. Dwa asy Strehlaua przyniosły gospodarzom prowadzenie 13-12. Z czasem pojedynek zamienił się w starcie atakujących. Na ataki Boyer odpowiadał Sclater i wynik oscylował wokół remisu.
 
Goście byli na prowadzeniu po punktowej zagrywce Boyer 20-19 i nie dali się wyprzedzić. Kontrę z "pajpa" wykorzystał Cebulj i było już 22-20. Cały dwumecz zamknął blok duetu Vasina-Woch i Asseco Resovia mogła się cieszyć z końcowego sukcesu. MVP zawodów trafiło do Gregora Ropreta
 

Tours VB - Asseco Resovia Rzeszów 0-3 (28-30, 20-25, 22-25) 

Tours VB: Željko Ćorić (1), Antoine Pothron (4), Guilherme Voss (2), Ryan Sclater (19), Gonzalo Quiroga (3), Leandro Nascimento dos Santos (5), Luca Ramon (libero) oraz Alexandre Strehlau (8), Wiktor Rajsner (2), Roland Gergye (1). Trener: Marcelo Fronckowiak.
 
Asseco Resovia Rzeszów: Gregor Ropret (2), Klemen Cebulj (13), Dawid Woch (6), Stephen Boyer (13), Bartosz Bednorz (11), Karol Kłos (4), Michał Potera (libero) oraz Jakub Bucki, Lukas Vasina (6). Trener: Tuomas Sammelvuo.
 
Sędziowie: Juan Antonio Erce Alvarez, Rosella Piana.
Widzów: 3200.

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 3

Rozwiąż działanie Kod captcha =

RR 1905 2025-03-20 05:05:50

A nad Loarą święto nadal trwa

Dudek 2025-03-20 12:17:53

Słońce świeci podnietek w formie

Jedna wielka wielosekcyjna 2025-03-20 14:19:20

Resovia to brzmi dumnie!

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij