

- Był to bardzo ciężki mecz. Jestem dumna z dziewczyn za ich postawę. Ciężko było nam wejść w to spotkanie - powiedziała nam bramkarka AP Orlen Gdańsk po meczu pucharowym z Resovią.
- Wygrywacie po dogrywce. To chyba dla Was trochę niespodziewane rozstrzygnięcie, ale ostatecznie awansowałyście do kolejnej rundy.
- Tak, bardzo się cieszę. Był to bardzo ciężki mecz. Jestem dumna z dziewczyn za ich postawę. Ciężko było nam wejść w to spotkanie po złej komunikacji między mną a Marysią. Nie dogadałyśmy się. Potem ciężko było odrobić wynik, ale cieszę się z pozytywnego rezultatu.
- Nieporozumienie, ale też piękny strzał. Trudna interwencja przy tym pierwszym strzale...
- To był ciężki strzał, ale też nie byłam ustawiona. Gdyby nie było zamieszania, to może mogłabym zrobić więcej.
- Również kluczowa interwencja na początku drugiej połowy. Piłkarki Resovii wyszły sam na sam, bronisz i chwilę później zdobywacie dwie bramki. Ta interwencja otworzyła Wam drogę do tego, co się wydarzyło później.
- Tak, to był ważny moment. Przy wyniku 1-1, gdyby wpadła bramka ciężko byłoby to odrabiać. Cieszę się z mojej pozytywnej obrony.
- Na co liczycie w lidze, która rusza za dwa tygodnie?
- Bardzo dobrze przepracowany obóz, okres przygotowawczy. Nastawienie na sezon? Odrobić stracone punkty. Więcej konsekwencji, celnych strzałów i podejmowania decyzji.
Rozmawiał Maciej Decowski-Niemiec
Czytaj także

2025-02-13 17:54
Wypożyczenie między trzecioligowcami!

2025-02-13 18:03
Kolejna edycja Orzeł Cup! Zagra osiem zespołów z województwa
~anonim 2025-02-13 19:24:45
prawda w oczy kole jak napisali po co dajesz artykuły o Pawle Bukale to usunąłeś oj profesjonalisto
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.