2024-12-20 20:55:42

ITA TOOLS Stal Mielec wygrała z Volleyem Wrocław drugi raz w tym tygodniu

fot: ITA TOOLS Stal Mielec
fot: ITA TOOLS Stal Mielec
Po środowej pucharowej potyczce, ITA TOOLS Stal Mielec ponownie pokonała zespół Volleya Wrocław. Podopieczne Miłosza Majki zakończyły tegoroczne rozgrywki w świetnym stylu.

Premierowy set dla ITA TOOLS Stali Mielec

Zagrywka Anny Lewandowskiej pozwoliła zespołowi z Wrocławia szybko objąć prowadzenie 3-0. Jednak przewaga ta nie trwała długo, ponieważ gospodynie szybko wyrównały, a na parkiecie rozgorzała wyrównana walka.

Drużyna Bartłomieja Dąbrowskiego ponownie zmagała się z problemami, które pojawiły się już w środowym meczu – trudnościami w odpowiednim przyjęciu piłki. Kibice mogli podziwiać niezwykle zacięte i długie wymiany, które wzbudzały radość mieleckiej publiczności.

W pewnym momencie mielczanki odskoczyły rywalkom na znaczną liczbę punktów, której odrobienie okazało się bardzo trudne. ITA TOOLS Stal Mielec zakończyła premierowego seta zdecydowanym zwycięstwem 25-16 nad zespołem Volley Wrocław. 

Waleczność mieleckiego zespołu nie wystarczyła

Od początku drugiej partii obserwowaliśmy bardzo wyrównaną walkę, w której ponownie imponowała obrona drużyny Miłosza Majki. Szczególne pochwały należały się Agacie Milewskiej, która skutecznie działała pod siatką, znacząco utrudniając grę przeciwniczkom.

Na chwilę z parkietu musiała zejść Oliwia Sieradzka, która doznała urazu ręki. Przyjezdne skorzystały z nieobecności liderki rywalek i szybko odskoczyły na kilka punktów. Mieleckie zawodniczki jednak nie poddawały się i walczyły z ogromną determinacją.

Siatkarki Volleya Wrocław nie pozwoliły sobie jednak odebrać przewagi i skutecznie doprowadziły seta do końca. ITA TOOLS Stal Mielec uległa w tej partii 20-25.

Bez liderki, lecz zwycięska ITA TOOLS Stal Mielec

Mielecki zespół musiał radzić sobie bez Oliwii Sieradzkiej, która z kontuzjowaną ręką obserwowała grę z kwadratu dla rezerwowych. Sytuację tę wykorzystały siatkarki z Wrocławia, którym gra na parkiecie stała się nieco łatwiejsza. Mimo tego gospodynie nie traciły ducha walki.

Po skutecznych atakach Emilii Muchy "biało-niebieskie" objęły prowadzenie 12-8, co było zdecydowanie dobrym momentem dla mieleckiej drużyny. Kilka kolejnych wymian pozwoliło im jeszcze bardziej powiększyć przewagę. Bartłomiej Dąbrowski, trener Volleya Wrocław, wyraźnie nie krył rozczarowania postawą swojego zespołu.

W tej partii nie mogło już dojść do niespodzianki – ITA TOOLS Stal Mielec pewnie zapisała trzeciego seta na swoje konto, pokonując Volley Wrocław 25-15.

Przypieczętowanie zwycięstwa 

Czwarty set rozpoczął się najbardziej wyrównaną walką spośród wszystkich dotychczasowych partii. Obie drużyny mocno zaangażowały się w grę, chcąc dobrze otworzyć tę część meczu. Mielczanki konsekwentnie udowadniały, że to ich dzień i ich mecz.

Na boisku świetnie spisywała się Aleksandra Kazała, która rozegrała swój drugi mecz w biało-niebieskich barwach. Wynik spotkania pozostawał niepewny, a po połowie seta tablica wyników pokazywała remis 15-15.

W końcówce ITA TOOLS Stal Mielec wykazała się zimną krwią i skutecznością w ataku, co pozwoliło jej odskoczyć rywalkom na kilka punktów. Mielczanki wygrały tę partię 25-17, przypieczętowując zwycięstwo 3-1 nad Volleyem Wrocław.

ITA TOOLS Stal Mielec - Volley Wrocław 3-1 (25-16, 20-25, 25-15, 25-17)

Składy:

ITA TOOLS Stal Mielec: Izabela Dąbrowska, Agata Milewska, Monika Głodzińska, Klaudia Łyduch, Gabriela Ponikowska, Aleksandra Adamczyk, Aleksandra Walczak, Rozalia Moszyńska, Emilia Mucha, Zuzanna Kuligowska, Ariadna Priante Frances, Aleksandra Kazała. Trener: Miłosz Majka

Volley Wrocław: Kinga Stronias, Anna Pawłowska, Anna Lewandowska, Martyna Łazowska, Aleksandra Gancarz, Adrianna Szady, Anna Karasińska, Joanna Chorąża, Weronika Gierszewska, Judyta Gawlak, Anna Bączyńska, Emilia Solarewicz, Lena Frybel, Wiktoria Kowalska. Trener: Bartłomiej Dąbrowski

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 1

Rozwiąż działanie =

SM 2024-12-20 21:58:59

Brawo dziewczyny - piękna seria.

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij