fot. archiwum / Daria Misiaszek
Wisłoka Dębica zremisowała 1-1 na wyjeździe w meczu 18. kolejki 3. Ligi gr.IV z Sandecją Nowy Sącz. Zimę spędzi na piątej pozycji w ligowej tabeli.
W ostatnim ligowym spotkaniu przed przerwą zimową spotkały się dwie najlepsze pod kątem zdobytych bramek drużyny w ligowej stawce!
Od początku zdecydowanie bardziej aktywni byli zawodnicy Sandecji, którzy raz po raz nękali zawodników Wisłoki dynamicznymi wejściami w pole karne.
Jedno z nich, a konkretnie wejście Jakuba Wilczyńskiego z prawej strony "szesnastki" zakończyło się przewinienem za które arbiter podyktwał rzut karny.
"Jedenastkę" pewnie, płaskim uderzeniem w dolny róg bramki wyorzystał Rafał Wolsztyński, wyprowadzając w 15. minucie drużynę z Nowego Sącza na prowadzenie.
Podopieczni trenera Bartosza Zołotara szybko rzucili się do odrabiania strat - co przyniosło wymierny efekt już w 22. minucie. W sporym zamieszaniu w polu karnym po wybijanym rzucie rożnym najlepiej odnalazł się Bartosz Grasza i z najbliższej odległości wbił piłkę do siatki rywali.
Do przerwy siły na boisku się wyrównały. Nieco przeważała Sandecja, lecz mocno skonsolidowana defensywa gości nie pozwalała im na zbyt wiele we własnym polu karnym.
Po zmianie stron wciąż przewagę miał zespół gospodarzy, lecz zawodnicy z Dębicy chętniej i co kluczowe, większą liczbą graczy, niż w pierwszej części meczu zapuszczali się na połwę rywala.
Nie padły jednak już w tym meczu kolejne bramki, a drużyny musiały zadowolić się podziałem punktów.
Sandecja spędzi zimę na fotelu lidera, Wisłoka natomiast - na 5. miejscu w tabeli.
1-0 Rafał Wolsztyński (15 - karny)
1-1 Bartosz Grasza (22)
Sandecja Nowy Sącz (skład wyjściowy): Polacek - Kowalik, Rutkowski, Buchta, Smajdor, Pieczarka, Skałecki, Pietraszkiewicz, Kłos, Wilczyński, Wolsztyński
Wisłoka Dębica (skład wyjściowy): Chrapusta - Geniec, Czarny, Bogacz, Grasza, Żmuda, Fedan, Siedlecki, Czernysz, Zawiślak, Kulon
Sędziował: Michał Więckowski (Warszawa)
Czytaj także
2024-11-23 18:09
WIDEO: KS Wiązownica - Lewart Lubartów 2-0 [BRAMKI]
2024-11-23 18:28
Niedosyt Chełmianki po remisie ze Starem
~anonim 2024-11-23 14:31:49
Większych płaczków na boisku jak Sandecja dawno nie widziałem w każdej sytuacji domagali się wolnego a najlepsze było jak piłkarz Wisloki zablokował strzał tyłkiem a Ci afera bo karny hahaha po za sytuacja sam na sam w 2 połowie nic nie grali dodatkowo czy nie powinni grać w 2 połowie w 10? Po siatkarskim wybiciu pilki rękami z lini bramkowej przez obrońcę?
Obiektywny 2024-11-23 14:52:34
Indywidualnie niektórzy piłkarze Sandecji może byli i lepsi, ale Wisłoka zagrała jak drużyna i była bliższa zwycięstwa.
~anonim 2024-11-23 15:20:18
Nie przesadzaj, tych z wólki k. Tarnobrzega nikt nie przebije.
KSWfan 2024-11-23 15:26:41
Brawo piłkarze, brawo trener, punkt zdobyty na boisku lidera jak najbardziej na plus, zresztą jak i cała runda jesienna za którą wielkie dzięki, można nawet stwierdzić że szkoda że już dobiegła końca...
Roman 2024-11-23 15:49:43
Brawo trener,brawo piłkarze,brawo wspaniali kibice,brawo zarzad klubu praz władze.wspaniała runda i kto wie jaka niespodziankę możemy jeszcze sprawić naszej wspaniałej publiczności.wierze głęboko je już w niedługim czasie spotykamy się na 2 ligowych boiskach.z całego serca wszystkich pozdrawiam
fan Wisłoki 2024-11-23 15:50:44
...tylko jedna porażka Wisloki na wyjezdzie,to coś mowi.Jednak brakuje nam zawodnika takiego jak Łanucha,który by miał młotek w nodze.Czego mi brakuje w grze Wisłoki? Strzałów z dystansu! Gratulacje dla cały ten rok,brawa dla trenera!
~anonim 2024-11-23 15:58:30
Co się dzieje z Damianem Łanucha
KSWfan 2024-11-23 16:40:00
@anonim
To samo co rok temu w listopadzie..
~anonim 2024-11-23 17:10:35
Czyli
Górał 2024-11-23 18:10:25
Wisłoka to chyba najlepsza ekipa jaka zawitała do nas ,wola walki i zangażowanie .Remis sprawiedliwy nikogo nie krzywdzi.
~anonim 2024-11-23 18:39:22
Takie same dziady jak wy hahahaha
fan Wisłoki 2024-11-23 19:47:43
... na wiosne znowu nas podkupią ,znowu bedziemy szukać zmienników i próbować skleić ,to co i tak pózniej się rozkleji .Trochę to wyglada jak syzyfowe prace,bez wiekszego sponsora nic wiecej nie zrobimy ,niż to co mamy,taka prawda...
~anonim 2024-11-23 19:56:40
Mieliśmy kiedyś taką petarde. Tomanek się nazywał.chyba przyszdł do Nas z Siarki. Nieprzesadzając miał kopyto porównywalne do Carlosa,Mihajlowicia,Podolskiego.Raz jak graliśmy na jubileusz z wisłą kr. i trzasnął Sarnatowi pajęczynke to chyba myślał,że kometa przeleciała mu koło ucha
Anonim 2024-11-23 20:51:54
Mitan daj spokój dziady to wy jesteście i każdy wie że to ty jesteś nadwornym pismakiem tutaj z ramienia pejsów
Bo tylko.na tyle cie stać zj*****e.
~anonim 2024-11-23 20:54:37
Tomanek mial uda jak sztangista wagi ciezkiej a jego strzaly naprawde mialy niespotykaną predkosc.Grzesiek Gromala i Benek tez potrafili solidnie j********.Nie wiem co sie podzialo prze te lata ale kiedys sttzaly z 16-20 metra to byla podstawa treningu i umiejetnosci ktore nie byly czymś nadzwyczajnym.Mniej eletrolitow izotonikow i fit zarcia a woecej kefiru miesa i ziemniakow a moc przyjdzie sama hej
Roman 2024-11-23 21:15:55
Pamiętam tomanka na pierwszym treningu...spodenki były zamałe ,takie miał nogi.potrafił uderzyć i przełamać ręce bramkarzowi niemalże z połowy.Benek był innym zawodnikiem.potrafił jeb..nąć ale był to strzał innego gatunku niż u tomanka.podobnie do benka strzelał gromal.mielismy w ksw kilku świetnych piłkarzy. Potrafiliśmy walczyć że świetnymi drużynami tamtych lat jak cracovia wawel,tarnovia i rzeszowska kluby świetnym snajperem był Kasprzyk.Dużo by mpzna o tym pisać,piękne wspomnienia.
Darco 2024-11-23 21:17:35
Do Anonim Krzysztof Tomanek przyszedł do nas w sezonie 1997/1998 ze Stali Mielec Po trzech sezonach gry u nas odszedł do Siarki Tarnobrzeg Pozdrawiam
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.