

fot. Paweł Golonka/Resovia
- Trzeba sobie to powiedzieć, że celem na pewno są baraże, a najlepiej chcielibyśmy awansować z pierwszego lub drugiego miejsca- powiedział nam po zwycięstwie nad Olimpią Grudziądz Marcin Urynowicz.
- Zaliczyłeś dzisiaj dwie asysty i wygrywacie 2-1. Jakie masz odczucia po spotkaniu z Olimpią Grudziądz?
- Myślę, że takie mecze musimy zamykać wcześniej. Druga połowa gdzieś nam się wymknęła spod kontroli. Dużo diagonalnych piłek przeciwnika do boku i wrzutki. Mieli dość wyskoich zawodników i cały czas tam było jakieś zagrożenie. Końcówka meczu, rzut karny dla przeciwnika, szczęście było tym razem z nami. Jesteśmy zadowoleni, ale dużo pracy przed nami i mam nadzieję, że będziemy wyglądać coraz lepiej.
- Co czułeś jak zawodnik Olimpii nie trafił rzutu karnego w 94 minucie? Po tym zdarzeniu sędzia zakończył mecz, więc nawet nie byłoby szansy, żeby tego odrobić.
- Duża radość, bo tak jak mówiłem szczęście było przy nas. Popularny "Teti" wyczekał troszkę zawodnika, on zrobił naskok i już też czekając na niego, nie wiedział za bardzo, co zrobić. Myślę, że dlatego przestrzelił.
- Tak, jak mówiłeś pierwsza połwoa była niezła. Z czego Twoim zdaniem wynika to, że w większości meczów jakoś te drugie połowy Wam nie idą? O co chodzi?
- Szczerze to nie mam pojęcia. Na pewno to w poniedziałek przeanalizujemy. Cieszymy się z trzech punktów, ale wiemy że dużo roboty przed nami.
- Jakie plany na najbliższą przyszłość?
- Cały czas wygrywać z meczu na mecz. Systematycznie pracować, punktować i wtedy będzie dobrze.
- Przed rozpoczęciem sezonu nie było wiadomo czy zostaniesz w klubie, jednak zdecydowałeś się pozostać w Resovii. Wiadomo, że miałeś umowę, ale nadal to było niepewne. Czy przekonały Cię władze klubu, żeby zostać?
- Finalnie zostałem. Wiadomo, że po spadku przeszłość była niepewna. Zostałem i chcę być trzonem tej drużyny oraz prowadzić ją do jak najwyższych celów.
- A celem jest?
- Trzeba sobie to powiedzieć, że na pewno baraże, a najlepiej chcielibyśmy awansować z pierwszego lub drugiego miejsca.
Rozmawiał Maciej Decowski-Niemiec
Komentarze (12)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.