Głogovia Głogów Małopolski pokonała Resovię II Rzeszów

Fot. Głogovia Głogów Małopolski/Facebook

Głogovia Głogów Małopolski pewnie wywiązała się z roli faworyta i wygrała z drugim zespolem Resovii w ostatniej kolejce rozgrywek 4 ligi podkarpackiej.

Już w pierwszej akcji meczu gospodarze mogli objąć prowadzenie. Na wysokości zadania stanął Albert Olko, który wyszedł zwycięsko z pojedynku sam na sam.

Gol Filipa Czopa i szybka riposta Resovii

Druga sytuacja pod bramką rzeszowian zakończyła się golem. Nieporozumienie w defensywie rywali wykorzystał Filip Czop, który nie miał problemów z trafieniem do pustej bramki.

Podopieczni Marcina Laski mogli wyrównać zaraz po wznowieniu gry. Na czystej pozycji w polu karnym Głogovii znalazł się Kacper Karcz, lecz uderzył tuż nad poprzeczką.

180 sekund później było już 1-1. Prawą stroną pognał Kacper Szymkiewicz, piłka po jego zagraniu odbiła się od Mirosława Kmiotka i wpadła do siatki.

Ofensywa Głogovii przyniosła efekt

Miejscowi zaatakowali w 29. minucie. Strzałem z dystansu popisał się Kamil Woźniak, zaś czujnoscią wykazał się golkiper "Pasów".

Niecałe 10 minut później Głogovia znów miała przewagę jednej bramki. We własnym polu karnym faulował Olko i rzut karny pewnie wykorzystał Arkadiusz Staszczak.

Tuż przed zmianą stron bliski szcześcia był Mykola Podiachev, który z bliskiej odległości posłał futbolówkę tuż obok słupka.

Gospodarze dobrze weszli w drugą połowę

Na otwarcie drugiej połowy także przeważali głogowianie. Filip Dziurgot uratował swój zespół przed utratą trzeciego gola wygrywając starcie z naciskającym go graczem rywali.

Po tej sytuacji spotkanie zostało przerwane na kilka minut w wyniku zamieszania przy bramie wejściowej stadionu przy ul. Fabrycznej. Zawodnicy obydwu drużyn wrócili do gry i… gola zdobyli gospodarze. Trafienie niczym Karim Benzema w finale Ligi Mistrzów zanotował Grzegorz Płonka, który przerwał podanie Dziurgota do jednego z obrońców i piłka trafiła do siatki.

Zawody wyraźnie straciły tempo i choć gospodarze kontrolowali przebieg wydarzeń boiskowych, to gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska.

W 70. minucie swojego premierowego gola mógł zdobyć Mykola Podiachev, który egzekwował "jedenastkę" po zagraniu ręką przez jednego z obrońców. Ukraiński napastnik zmylił bramkarza, lecz pilka po jego strzale odbiła się od zewnętrznej strony słupka.

Miejscowi wyraźnie grali "na przełamanie" swojego kolegi z zespołu. Na 10 minut przed końcem rywalizacji w pole karne wpadł Czop, który mógł strzelać jednak zdecydował się na podanie do Podiacheva i szansę diabli wzięli.

Rzeszowianie odpowiedzieli lobem z ponad 20 metrów, jednak pilka minęła zarówno Fabiana Głąba jak i bramkę. Po chwili golkiper Głogovii znów musiał interweniować i z najwyższym trudem wybił futbolówkę nad poprzeczkę.

W 87. minucie Podiachev miał jeszcze jedna szansę po dośrodkowaniu Kacpra Cząby. Jego uderzenie poszybowało nad bramką. Po chwili Maksymilian Ciak zagwizdał po raz ostatni i głogowianie mogli się cieszyć z kompletu punktów.

1-0 Filip Czop (20)

1-1 Mirosław Kmiotek (25-gol samobójczy)

2-1 Arkadiusz Staszczak (38-rzut karny)

3-1 Grzegorz Płonka (54)

Głogovia Głogów Małopolski: Fabian Głąb- Hubert Osuch, Radosław Łeń, Mirosław Kmiotek (46. Kacper Cząba), Grzegorz Płonka, Filip Czop, Rakhidi Manamela, Arkadiusz Staszczak, Szymon Maćkowiak, Mykola Podiachev, Kamil Woźniak

Resovia II Rzeszów: Albert Olko (46. Filip Dziurgot)- Łukasz Ostrowski (70. Dawid Bobowski), Kacper Szymkiewicz, Mikołaj Modrzejewski (84. Filip Paluch), Kacper Karcz (75. Piotr Pieprzowski), Mikołaj Marciniec (59. Damian Kotecki), Mateusz Bielenda, Wojciech Lisowicz, Dmytro Pirnach (87. Gracjan Pikusa), Paweł Stępak (70. Jakub Jaroch), Jakub Zybała.

Sędzia: Maksymilian Ciak

Głogovia Głogów Małopolski pokonała Resovię II Rzeszów

Gol Filipa Czopa i szybka riposta Resovii

Ofensywa Głogovii przyniosła efekt

Gospodarze dobrze weszli w drugą połowę

4 liga podkarpacka - rozkład meczów 34. kolejki:

Tabela 4 ligi podkarpackiej:

Czytaj także

Komentarze

Wideo z meczów

Zdjęcia z meczów

PDK LIVE NA FB