2024-02-16 14:10:41

Czeska federacja dokonała wyboru. Lukáš Hutla, Andrej Diviš i Radek Hutla pokażą się w Sanoku

Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
Coraz więcej nazwisk pojawia się na liście uczestników Texom European Individual Ice speedway Championship w Sanoku. Tym razem przyszedł czas na reprezentantów Czech. Tamtejsza federacja (ACCR) powołała trzech zawodników – Lukáša Hutlę, Andreja Diviša oraz jednego rezerwowego – Radka Hutlę. Rywalizacja na torze lodowym „Błonie” w Sanoku potrwa od 24. do 25. lutego. Start rywalizacji w oba dni o godzinie 14.00. Bilety są dostępne w sprzedaży online.

Liderem naszych południowych sąsiadów będzie Lukáš Hutla. To zawodnik, dla którego ubiegłoroczny występ miał słodko-gorzki smak. Przez dwa dni rywalizacji w Sanoku prezentował bardzo wysoki poziom. W pierwszym z finałów dostał się do barażu, z kolei w drugim awansował do finału. W nim jednak został wykluczony z powodu upadku. Co prawda Czech stanął na podium niedzielnych zawodów, ale stracił szansę na brązowy medal Indywidualnych Mistrzostw Europy. Ostatecznie zajął czwarte miejsce ze stratą 2 punktów do Szweda – Jimmiego Olsena. Rok wcześniej Hutla również otarł się o podium zajmując 4. pozycję. Od medalu w 2022 roku dzielił go zaledwie punkt. To i tak duży progres w porównaniu z występem w Tomaszowie Mazowieckim w 2021 roku. Wtedy Czech z dorobkiem 4 punktów wywalczył dopiero 11. miejsce. Wygląda na to, że Tor Lodowy „Błonie” jest bardziej szczęśliwy.

– Sanok jest bardzo pięknym miastem, pachnącym historią. Na tor też nie można narzekać. Od kiedy pamiętam, zawsze jest dobrze przygotowany. Trzeba jednak pamiętać, że ustawienia motocykli są tam inne niż te, które wykorzystujemy w Inzell czy Heerenveen. Cieszę się, że zawsze są tam świetne biegi oraz przyjemna atmosfera. Widziałem, że kibice dobrze się bawili, a o to przecież chodzi. W poprzednim roku miałem problemy z techniką i na koniec zabrakło mi niewiele, by stanąć na podium Mistrzostw Europy. Byłem więc średnio zadowolony – podsumowuje zawodnik.

Czeskie media podawały, że Lukáš Hutla rozważał zrobienie sobie rocznej przerwy od startów. Na zamiarze tylko się skończyło, a powodem rozbratu z ice speedwayem były narodziny dziecka.

– W maju urodził się mój syn, więc zimę spędzałem głównie z rodziną. Wycofałem się z walki o mistrzostwo świata. Myślałem nad zrobieniem sobie całkowitej rocznej przerwy od ice speedwaya, ale skoro aura tej zimy dopisała i mogłem trenować, to zgodziłem się wziąć udział w zawodach w Sanoku. Przyjadę z czystą głową. Nie mogę się doczekać wyścigów, dobrej organizacji i walki o jak najlepszy wynik – dopowiada Lukáš Hutla.

Funkcję zawodnika rezerwowego przed rokiem pełnił Andrej Diviš. W tegorocznej edycji dostanie szansę pokazania swojego potencjału jako pełnoprawny uczestnik. Czech ma za sobą występy w szwedzkiej Superligan, startował też w przeszłości w finałach Mistrzostw Europy i świata.

Diviš może się pochwalić sporym doświadczeniem, ale medalu rangi Mistrzostw Europy jeszcze nie ma. Najwyżej sklasyfikowany został w 2020 roku. Wtedy w Tomaszowie Mazowieckim zajął 8. miejsce. W tegorocznej edycji Mistrzostw Świata wystartuje ze stałą dziką kartą.

Rolę rezerwowego będzie pełnił za to Radek Hutla
. To prywatnie ojciec Lukaša Hutli. Oprócz wciąż posiadanej licencji zawodniczej, Radek Hutla był również managerem reprezentacji Czech podczas FIM Ice speedway of Nations w 2018 roku. W przeszłości często startował też w zawodach na torze w Sanoku i dobrze zna ten obiekt.

Źródło: materiały prasowe

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 0

Rozwiąż działanie =

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij