2024-02-03 19:44:27

PGE Rysice Rzeszów pokonały Grota Budowlanych Łódź

Rysice pokonały niewygodnego rywala z Łodzi. Fot. Monika Pliś.
Rysice pokonały niewygodnego rywala z Łodzi. Fot. Monika Pliś.

Idealny prezent sprawiły swojemu trenerowi rzeszowskie Rysice. W dniu 48. urodzin Stephana Antigi, pokonały one Grota Budowlane Łódź 3-1 i umocniły się na pozycji wiceliderek.  

W spotkaniu 18. kolejki Tauron Ligi, PGE Rysice Rzeszów zmierzyły się na wyjeździe z Grotem Budowlanymi Łódź. Pojedynek zapowiadał się ciekawie nie tylko dlatego, że oba zespoły zajmowały czołowe miejsca w tabeli (odpowiednio drugie i czwarte). Osoba, na którą szczególnie zwracano uwagę była, długoletnia kapitan rzeszowskiej drużyny, Jelena Blagojević, która nie tak dawno dołączyła do łodzianek. 

Podwójna zmiana odmieniła pierwszego seta

Przed pierwszym gwizdkiem sędziego okazało się, że w szeregach gości z powodu choroby nie wystąpi Ann Kalandadze. Początek rywalizacji to zacięta walka z obydwu stron. Rysice prowadziły 6-4, ale najpierw Weronika Szlagowska nie trafiła w boisko a następnie Weronika Centka dała się zablokować na środku. Po uderzeniu Mackenzie May gospodynie wygrywały 7-6. Przy zagrywkach Eweliny Wilińskiej, Budowlane odskoczyły na 10-7 i o przerwę poprosił opiekun gości. Po powrocie na parkiet, oba zespoły grały punkt za punkt. Dopiero podwójna zmiana u przyjezdnych sprawiła, że na tablicy wyników zrobiło się po 15, zaś gdy Wilińska popełniła błąd na siatce, wicemistrzynie Polski znów były na czele, 17-16. Rzeszowianki grały jak w transie, ofiarną obroną popisała się Gabriela Makarowska-Kulej, po której Amanda Coneo sprytnie obiła blokujące i przy stanie 16-19 musiał reagować trener Maciej Biernat. Punktowe zagrywki Szlagowskiej i Anny Obiały sprawiły, że goście prowadzili już 22-17 i pewnie zmierzali po zwycięstwo. Nie pomogło wejście Blagojević, jej pierwszy atak został zablokowany, co dało piłkę setową, 24-17. Ostatecznie po plasowanym ataku kolumbijskiej przyjmującej set skończył się rezultatem 25-19. 

Zamiana ról w drugiej partii 

Otwarcie drugiej partii to sporo bloków z obydwu stron, więcej było ich po stronie łodzianek, stąd prowadziły one 5-3. Przechodzącą piłkę wykorzystała Centka, następnie dwa asy serwisowe zanotowała Gabriela Orvosova i to przyjezdne były lepsze o dwa oczka, 8-6. W obronie dwoiła się i troiła Aleksandra Szczygłowska, co wykorzystywały jej koleżanki i było już 10-7. Do ataku zerwały się gospodynie, prym w ofensywie wiodła Ana Bjelica i to Budowlane były na czele, 11-10. Zawody wyraźnie się wyrównały, po trwającej niemal dwie minuty akcji dała się zablokować Coneo i ciągle prowadziły miejscowe, 12-11. Kolumbijka odgryzła się kilka chwil później, najpierw skończyła atak na podwójnym bloku, później posłała asa serwisowego i przyjezdne miały dwa oczka przewagi, 16-14. Wtedy coś się zacięło w rzeszowskim zespole. Rysice miały spore problemy w ataku, do tego ich przyjęcie zostało wystawione na ciężką próbę przy zagrywkach Wilińskiej i… miejscowe miały sześć piłek setowych. Kropkę nad i postawiła Kinga Różyńska blokując Julię De Paulę, 25-20.

Amanda Coneo była decydująca w trzeciej odsłonie

Spory wpływ na rozpoczęcie kolejnej odsłony miała zagrywka. Od stanu 2-3, Rysice zdobyły cztery punkty z rzędu przy serwisach Jurczyk. Po reprezentacyjnej środkowej za linią 9. metra pojawiła się Orvosova, która także naruszyła odbiór rywalek. Jeszcze lepiej spisała się Kolumbijka w rzeszowskich barwach, zaskakując Justynę Łysiak, 11-6. Wtedy do głosu doszła May, przy jej wydatnym udziale Budowlane zmniejszyły straty do dwóch punktów, 9-11. Techniką na lewym skrzydle błysnęła Blagojević i gospodynie złapały kontakt, 12-13. W krótkim czasie opiekun gości wykorzystał obie przerwy na życzenie i jego zawodniczki złapały właściwy rytm. Sygnał do ataku dała Coneo, która nie tylko wzięła na siebie ciężar gry w ofensywie, ale i dorzuciła blok na Małgorzacie Lisiak. W efekcie przyjezdne odbudowały przewagę, 18-14. Kontrę wykorzystała Szlagowska i oba zespoły dzieliło 5 oczek, 20-15. Tak jak w poprzednim secie, do walki zerwały się łodzianki. Dowodzone przez serbski duet Bielica-Blagojević doprowadziły do wyniku 19-20 i wynik był sprawą otwartą. Była kapitan Rysic wyrównała na po 22 i emocje sięgnęły zenitu. Na kłopoty rzeszowianek rozwiązaniem okazała się Coneo, która zablokowała atakującą z Łodzi a potem skończyła pierwszą setową, ustalając rezultat na 25-22. 

Rzeszowskie przyjmujące były kluczowe przy otwarciu czwartej odsłony. Szlagowska obijała łódzki blok, zaś zagrywką punktowała Coneo i wynik brzmiał 8-4. Wystarczyły zaledwie dwa ustawienia, by cała przewaga Rysic wyparowała. Swoje na prawym skrzydle robiła Bielica, dzięki czemu przy stanie 9-9 obu trenerom pozostała tylko jedna przerwa na życzenie. Gościom udało się zbudować przewagę po blokach m.in. na Blagojević, ale Budowlane nie myślały się poddawać i doprowadziły do remisu po 16. Kolejne fragmenty toczyły się już pod kontrolą Rysic. Orvosova do spółki ze Szlagowską doprowadziły do wyniku 22-17. Wygraną gości przypieczętowała Czeszka, która zgarnęła także statuetkę MVP. 

Grot Budowlani Łódź - PGE Rysice Rzeszów 1-3 (19-25, 25-20, 22-25, 20-25)

Grot Budowlani Łódź: Ewelina Wilińska, Mackenzie May, Kinga Różyńska, Ana Bjelica, Andrea Mitrović, Małgorzata Lisiak, Justyna Łysiak (L) oraz Martyna Łazowska, Adrianna Kukulska, Jelena Blagojević, Weronika Sobiczewska.

PGE Rysice Rzeszów: Katarzyna Wenerska, Amanda Coneo , Magdalena Jurczyk, Gabriela Orvosova, Weronka Szlagowska, Weronika Centka, Gabriela Aleksandra Szczygłowska (L) oraz Anna Obiała, Wiktoria Kowalska, Gabriela Makarowska-Kulej.

Radosław Dudek

Komentarze

Komentarze: 2

Rozwiąż działanie =

Moodek 2024-02-04 13:08:14

Co za dekiel wymyślił twór o nazwie PGE Rysice???

Andy 2024-02-04 20:03:24

Może byście podawali, kto ile punktów zdobył w meczu. A nazwa jest super kolego Moodek

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij