- Liga portugalska jest może nieco bardziej techniczna, ale pod względem jakości jest bardzo podobna do Ekstraklasy- powiedział nam Rafa Santos, zawodnik PGE FKS Stali Mielec. Zobaczcie całą rozmowę.
- Jak ocenisz obóz przygotowawczy w Hiszpanii?
- Mamy bardzo dobre warunki. Boiska są znakomite i według mnie cały obóz jest bardzo, bardzo dobry.
- Za Wami dwa mecze towarzyskie. Zwycięstwo i remis. Jak oceniłbyś Waszą postawę?
- Myślę, że mamy za sobą dwa dobre mecze. Generalnie przygotowujemy się do pierwszego meczu w Ekstraklasie.
- Stal Mielec to Twój pierwszy klub poza Portugalią. Jak się czujesz poza swoją ojczyzną?
- Kocham Polskę. Razem z moją dziewczyną mamy same dobre wspomnienia i w samych dobrych rzeczach mogę mówić o Polsce.
- Jak oceniłbyś poziom polskiej ligi i jak porównałbyś ją z ligą portugalską?
- Myślę, że poziom jest bardzo podobny. Liga portugalska jest może nieco bardziej techniczna, ale pod względem jakości jest bardzo podobna do Ekstraklasy.
- Co najbardziej lubisz w Polsce?
- W Polsce najbardziej lubię stadiony i kibiców. Uwielbiam to w jaki sposób kibice przeżywają te mecze i jaką mają pasję do piłki. Po prostu same dobre rzeczy mogę powiedzieć o Polsce.
- Co sądzisz o polskim jedzeniu?
- Lubię polskie jedzenie, lubię pierogi. Uwielbiam też polskie ziemniaki. Generalanie jedzenie w Polsce jest bardzo dobre.
- Czym Polacy najbardziej różnią się od Portugalczyków?
- Spodziewałem się bardziej obojętnych ludzi, jednak nie spotkałem się z tym. Ludzie tutaj bardzo pomagają, zawsze są gotowi do pomocy, gdy tego potrzebuję. Myślę, że w Polsce są bardzo dobrzy ludzie.
- Twój przyjaciel Beto jest piłkarzem Evertonu. Jak czuje się w Anglii i kiedy się spotykacie?
- Zgadza się. Myślę, że jest szczęśliwy, ponieważ gra w najlepszej lidze na świecie i w dużym klubie, jakim jest Everton. To dla niego spełnienie marzeń. Chciałbym zobaczyć jego mecz i oczywiście zaprosić go na mecz Stali Mielec.
- Kto jest Twoim największym idolem piłkarskim?
- Moim największym piłkarskim idolem jest Brazylijczyk Kaka.
- Do tej pory zagrałeś w zaledwie sześciu meczach dla Stal Mielec. Czy masz nadzieję, że na wiosnę będzie więcej takich występów?
- Moja praca polega na tym, żeby dawać z siebie wszystko. To jest decyzja trenera, którą muszę szanować. Zawsze najważniejsza jest drużyna. Muszę ciężko pracować i być przygotowanym, jeśli trener będzie chciał, żebym zagrał.
- Kiedy zaczniesz mówić po Polsku?
- Uczę się polskiego na kursie. To trochę trudne, ale teraz wiem jak czytać i zaczynam ćwiczyć z kolegami z drużyny.
Czytaj także
2024-01-29 17:16
Kapitan opuszcza Unię Tarnów!
2024-01-29 19:41
Carpathian Warriors XIII już 3 lutego w Przemyślu [KARTA WALK]
2024-01-29 20:54
Piąte wzmocnienie Karpat! Wlaźlik w Krośnie
2024-01-30 08:58
To już pewne, Jelena Blagojević wraca do Tauron Ligi!
2024-01-30 09:44
Gregor Ropret potwierdził swój transfer do Asseco Resovii!
Duma Rzeszowa 1944 2024-01-30 15:23:47
Trochę popłynął gościu. Oni co roku mają 2-3 kluby w lidze mistrzów. My przez ostatnie 30 lat mieliśmy tylko 3 drużyny. Tylko w XXI wieku Porto wygrało Ligę Mistrzów i 2 razy Ligę Europy, Benfica grała 2 razy w finale Ligi Europy, a Sporting i Braga po razie. Dla porównania, dla nas sukcesem jest gdy nasz klub zagra na wiosnę w fazie pucharowej najsłabszych rozgrywek. Piłkarze, którzy u nich w lidze nie mogą się przebić u nas są gwiazdami jak np. bracia Paixao. U nas piłkarze odchodzą za kilka mln euro i z reguły przepadają na zachodzie, a u nich za 30-100 mln euro i często potem stają się gwiazdami w ligach top 5. Rzeczywiście bardzo zbliżony jest poziom obu lig. Chyba, że miał na myśli 2 ligę portugalską to OK, można się zgodzić.
~anonim 2024-01-30 18:32:24
Gdyby poziom byl podobny to gralby w Portugalii.
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.