2023-11-18 18:40:56

Asseco Resovia pokonała Indykpol AZS Olsztyn

fot. P. Gibowicz/ Asseco Resovia
fot. P. Gibowicz/ Asseco Resovia
W trzech setach uporali się rzeszowscy siatkarze w starciu z Indykpolem AZSem Olsztyn. O przekonującym zwycięstwie brązowych medalistów ubiegłego sezonu zdecydowała postawa na zagrywce. Resovia posłała aż 11 asów serwisowych.
 
W spotkaniu 7. kolejki PlusLigi Asseco Resovia Rzeszów podejmowała Indykpol AZS Olsztyn. Gospodarzom wyraźnie uciekała czołówka tabeli i potrzebowali trzech punktów, by się do niej zbliżyć. Analogiczna sytuacja miała miejsce w olsztyńskim obozie, stąd spodziewano się zaciętego meczu.  

Rywalizacja na zagrywki w pierwszym secie 

Pojedynek rozpoczął się od przewagi rzeszowian w polu serwisowym. Dwukrotnie zapunktował Fabian Drzyzga i przy stanie 4-1 musiał reagować Javier Weber. Wskazówki argentyńskiego trenera pomogły na tyle, że goście nie tylko odrobili straty ale i po zagrywce Kamila Szymendery objęli prowadzenie 8-7. Następnie inicjatywa przeszła na stronę podopiecznych Giampaolo Medei. Dwoma blokami popisał się Jakub Kochanowski, asa dorzucił Torey DeFalco i zrobiło się 16-11.

 

W pewnym momencie dystans pomiędzy obiema drużynami wynosił 7 oczek i wydawało się, że więcej emocji nie będzie. Nic bardziej mylnego, ze środka pomylił się Karol Kłos i olsztynianie zmniejszyli straty, 21-18. Riposta miejscowych była jednak błyskawiczna a wynik pierwszego seta atakiem z przechodzącej ustalił Stephen Boyer 

Resovia odjechała na początku drugiej odsłony

Druga odsłona zaczęła się podobnie jak poprzednie. Tym razem trzy punktowe zagrywki zapisał na swoim koncie DeFalco. Amerykanin nie zamierzał na tym poprzestać i opuścił pole serwisowe dopiero przy stanie 10-4. Tak zdobyta przewaga sprawiła, że gospodarze spokojnie kontrolowali wydarzenia boiskowe i mimo, że w szeregach rywali rozkręcał się Alan Souza, zwyciężyli do 17.  

Gospodarze skończyli zabawę w trzech setach

Srodze zawiedziony musiał być ten, kto myślał, że trzecia partia będzie wyglądać inaczej. Już od pierwszych piłek rzeszowianie ustawili sobie przeciwnika w narożniku i spokojnie go punktowali. Po asie Yacine Louatiego miejscowi odskoczyli na 11-6 i widzowie mogli zainicjować końcowe odliczanie. Choć olsztynianie zbliżyli się w pewnym momencie na zaledwie dwa oczka, 16-18 to jednak na nic więcej nie było ich stać. Seta i całe zawody zakończył Kłos. MVP meczu został wybrany Kochanowski. 

Asseco Resovia Rzeszów - Indykpol AZS Olsztyn 3-0 (25-19, 25-17, 25-20) 

Asseco Resovia Rzeszów: Fabian Drzyzga (3), Torey DeFalco (12), Jakub Kochanowski (10), Stephen Boyer (11), Yacine Louati (7), Karol Kłos (5), Paweł Zatorski (L) oraz Jakub Bucki, Adrian Staszewski.

Indykpol AZS Olsztyn: Joshua Tuaniga (1), Moritz Karlitzek (4), Cezary Sapiński (6), Alan Souza (11), Kamil Szymendera (6), Szymon Jakubiszak (6), Kuba Hawryluk (L) oraz Manuel Armoa (7), Karol Jankiewicz, Nicolas Szerszeń.

 

Radosław Dudek 

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 0

Rozwiąż działanie =

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij