fot. Konrad Kwolek/Karpaty Krosno
Karpaty Krosno po serii porażek w końcu mogą cieszyć się z jednego punktu. Podopieczni Kamila Witkowskiego na pożegnanie z własną publicznością zremisowały z Unią Tarnów 1-1.
Pierwsze minuty toczyły się pod dyktando Unii Tarnów. Goście zdecydowanie częściej utrzymywali się przy piłce i próbowali kreować akcje na połowie przeciwnika.
W 14. miucie pojawił się jeden z nielicznych wypadów po stronie Karpat. Lewą stroną ruszył Jaba Phakadze i został sfaulowany przed polem karnym. Po rzucie wolnym gollkiper Unii skutecznie piąstkował. Później znów do ofensywy wróciła Unia, jednak po obu stronach było bardzo dużo niedokładności i ciężko było o klarowne sytuacje.
W 27. minucie przyjezdni wypracowali najgroźniejszą jak do tej pory sytuację. Złe podanie Olszewskiego przejął Dawid Sojda i znalazł się oko w oko z Michałem Perchelem, dograł do Szymona Mida, ale golkiper Karpat wybronił nogami jego uderzenie.
Gospodarze odpowiedzieli dwie minuty później. Po wrzutce Kamila Radulja spore zamieszanie zrobiło się pod bramką Unii, ale jeden z obrońców gości wybił piłkę z przedpola na rzut rożny.
W 42. minucie nadarzyła się kolejna doskonała sytuacja dla Karpat, uderzał Demianenko, ale bramkarz sparował na rzut rożny. Później Unia Tarnów od razu ruszyła z kontrą, Wardzała dograł do Piotra Krona, ale jego strzał przeszedł obok słupka.
W pierwszej części tego spotkania nie doczekaliśmy się bramek. Większą inicjatywę przejawiali piłkarze Unii Tarnów, natomiast podopieczni Kamila Witkowskiego próbowali zagrozić głównie z kontrataków.
W 50. minucie goście wyszli na prowadzenie. Po stracie w środku pola Dominik Wardzała minął Deynysa Demianenko i uderzeniem po ziemi w długi róg bramki pokonał Perchela. Karpaty szybko ruszyły do odrabiania strat.
W 66. minucie Kamil Radulj wypuścił Jabe Phkhakadze sam na sam, a ten został sfaulowany w polu karnym. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Kamil Radulj i doprowadził do wyrównania.
W kolejnych minutach mecz nabrał jeszcze większego tempa. Raz jedni raz drudzy próbowali zagrozić bramce rywali. W końcówce próbował uderzać jeszcze Jaba Phakadze, ale prosto w bramkarza. Ostatecznie wynik meczu już nie uległ zmianie i Karpaty dopisały jeden punkt do ligowej tabeli.
0-1 Dominik Wardzała (50)
1-1 Kamil Radulj (69-rzut karny)
Karpaty Krosno: Perchel- Hudzik, Damianenko, Fundakowski (70. Frołow), Radulj, Smoleń, Olszewski, Stasz, Jędryas, Gawle (Djoulou), Phkhakadze (86. Aliba Lando)
Unia Tarnów: Frankowski- Ziewiec, Tkachuk (70. Bajorek), Adamski (Surma), Sojda, Baran, Mida, Kron, Wardzała (86. Biś), Łazarz, Piotrowski
Kibic UT 2023-11-10 20:01:47
Remis sprawiedliwy dla obu ekip.
~anonim 2023-11-10 20:11:50
Tak sprawiedliwy ale KIBOLE Karpat nie są sprawiedliwi! Bo Drużyny ich zagrała dobrze a pochwal widać brak!?!tylko jazda jak nie idzie?
~anonim 2023-11-10 20:52:13
A poszło dzisiaj ?
Marek 2023-11-10 20:59:24
poszło dobra gra i serce! Bardziej chyba chodziło anonim o to gdzie są kibice i krytyka? Bo trochę dziwnie
do Maro 2023-11-10 21:09:23
,, A o co poszło i chodziło,, z Królem, bo to trochę,, dziwne,, , że żadnej informacji do dziś nie ma
Janek 2023-11-10 23:23:47
Cieszę się z tego zasłużonego remisu. W drugiej połowie z gry mieliśmy nie wiele. Trzeba szanować ten ważny punkt. Bardzo dobry mecz Frankowskiego w bramce.
Karpaty postawiły nam twarde warunki.
Kibic 2023-11-11 08:37:03
Gry wielkiej nie było. Nie oszukujmy się. Było za to serce do walki i remis, który został wywalczony na murawie ambicja i zaangażowaniem. To trzeba powiedzieć. Świetny mecz Jaby, bardzo solidny Kamila, bardzo solidny Marka, pomimo błędu dobry Denisa. Bramkarz uratował nas dwa razy w sytuacji sam na sam. Remis trzeba szanować.
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.