Stal Mielec pójdzie za ciosem i pokona Jagiellonię Białystok? [ZAPOWIEDŹ]

fot. Kamila Bik

Już dziś Stal Mielec rozegra kolejne ligowe spotkanie. Przed ekipą z Podkarpacia nie lada wyzwanie, bowiem na ich drodze stanie znakomicie spisująca się w tym sezonie Jagiellonia Białystok.

W ostatniej kolejce Stal Mielec przerwała niechlubną serię czterech ligowych porażek z rzędu i ograła na wyjeździe Legię Warszawa. Co ciekawe, było to już trzecie zwycięstwo mielczan w stolicy od powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej.

Na ten moment drużyna prowadzona przez Kamila Kieresia plasuje się w środku stawki i z dorobkiem 15 punktów okupuje 10 lokatę. Jak podkreśla szkoleniowiec ekipy z Podkarpacia na tym nie koniec, bowiem drużyna cały czas chce iść w górę tabeli.

- Byliśmy po kilku porażkach i trzeba było przełamać trudną sytuacje. Morale są bardzo silne, bo pokonaliśmy Legię, a to niecodziennie się zdarza. Liczę na to, że będziemy starali się wykorzystać to w meczu w Białymstoku- mówił trener Kamil Kiereś.

Stal Mielec zburzy twierdzę w Białymstoku?

Jagiellonia Białystok w bieżącym sezonie spisuje się rewelacyjnie i w tej chwili plasuje się na pozycji wicelidera. Dodatkowo "Jaga" w tej kampanii wygrała wszystkie sześć spotkań rozgrywanych na własnym boisku.

Podopieczni Adriana Siemińca w ostatniej kolejce ulegli na wyjeździe Pogoni Szczecin (1-2) i zakończyli znakomitą serię siedmiu kolejnych meczów bez porażki. W dzisiejszym spotkaniu będą więc chcieli zrehabilitować się przed własną publicznością.

Warto podkreślić również fakt, że w trzech ostatnich starciach w Białymstoku Stali Mielec nie udało się wygrać. Dwa razy mecz zakończył się remisem, a w minionym sezonie Jagiellonia zwyciężyła aż 4-0.

"Z pozycji medialnej Jagiellonia jest murowanym faworytem"

- Jagiellonia to drużyna, która na ten moment jest wiceliderem, strzeliła w Ekstraklasie najwięcej bramek. Na pewno jest to drużyna, która u siebie rozegrała sześć spotkań i sześć wygrała. Więcej goli tracą na wyjazdach, a u siebie dosyć mało- podkreśla szkoleniowiec Stali Mielec.

- Z pozycji medialnej będzie to murowany faworyt, grający u siebie. My ostatnio pokonaliśmy Legię i będziemy starali się sprawić niespodziankę- dodał Kamil Kiereś.

Teoretycznie drużynę z Mielca czeka więc jeszcze trudniejszy bój niż ten z Legią Warszawa przed tygodniem. Podopieczni Kamila Kieresia pokazali jednak, że potrafią sprawiać niespodzianki w najmniej oczekiwanym momencie.

Spotkanie rozgrywane w ramach 14. kolejki PKO BP Ekstraklasy pomiędzy Jagiellonią Białystok a Stalą Mielec rozpocznie się punktualnie o godz. 20:30. Arbitrem głównym desygnowanym na to spotkanie jest Szymon Marciniak.