Andrzej Wrona środkowy Projektu Warszawa (fot. P. Gibowisz/ Asseco Resovia)
- Weszliśmy w ten mecz trochę na zaciągniętym ręcznym. Resovia bardzo dobrze zagrywała, broniła i atakowała w pierwszym secie, ale potem to my byliśmy lepsi praktycznie we wszystkich elementach- powiedział nam Andrzej Wrona po zwycięstwie nad Asseco Resovią.
- Co stało się po pierwszym secie? Zaczęliście grać jak natchnieni i nie było na Was mocnych.
- Poprawiliśmy grę we wszystkich elementach. Weszliśmy w ten mecz trochę na zaciągniętym ręcznym. Resovia bardzo dobrze zagrywała, broniła i atakowała w pierwszym secie, ale potem to my byliśmy lepsi praktycznie we wszystkich elementach i można powiedzieć, że kontrolowaliśmy to spotkanie.
- Chciałbym zapytać o Artura Szalpuka. W wywiadzie przed sezonem powiedział, że rywalizacja w reprezentacji Polski na pozycji przyjmującego jest rozstrzygnięta, natomiast pokazał, że wcale tak nie musi być i momentami był nie do zatrzymania.
- Jego nie trzeba motywować, jest świetnym zawodnikiem i myślę, że ma wielkie ambicje sportowe, jeśli chodzi o klub i reprezentację. Teraz skupiamy się wszyscy na tym, żeby jak najlepiej prezentować się w klubie tak, jak Artur. Jeżeli rozegramy świetny sezon, to podejrzewam, że jego droga do reprezentacji wcale nie jest zamknięta.
- Czym była spowodowana zmiana w czwartym secie?
- Tym, że mamy bardzo dobry zespół i każdy może wejść i pomóc. Kuba Kowalczyk wszedł i co prawda nie zablokował, ale zatrzymał Karola Kłosa na środku. Dał bardzo dobrą zmianę w ataku, świetnie na zagrywce. Od wielu lat tworzymy na środku fajny kolektyw, bo skład się tylko minimalnie zmienia i każdy potrafi coś wnieść do zespołu.
- Byliście autorami jednych z najbardziej zaciętych ćwierćfinałów w tamtym sezonie z Zaksą Kędzierzyn Koźle. Często o losach setów decydowała jedna piłka. Czy w oparciu o tą zaciętą rywalizację zbudowaliście fundamenty, którymi będziecie czarować w tym sezonie?
- Myślę, że wszyscy wiemy, jak się czuliśmy po tym ćwierćfinale i jakie mieliśmy ambicje. Musimy pielęgnować to uczucie w sobie w tym sezonie, żeby zrobić wszystko, żeby już nigdy czegoś takiego nie czuć.
Rozmawiał Radosław Dudek
Yasmin 2023-10-24 00:31:48
Czy w oparciu o tą zaciętą rywalizację zbudowaliście fundamenty, którymi będziecie czarować
OCZAROWAŁEŚ MNIE TYM PYTANIEM Dudku szacunek tak trzymaj
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.