fot. Jakub Malec
- Świętowanie mam nadzieję przyjdzie po finale. Teraz grubą kreską odcinamy mecz derbowy z Unią Tarnów- mówił Paweł Piskorz, manedżer Texom Stali Rzeszów.
- Cieszy postawa naszych wszystkich zawodników, wiadomo na uwagę zasługuje kolejny słabszy występ Petera Kildemanda, ale myślę, że wiemy co jest powodem i uda nam się postawić tego zawodnika, bo jest nam bardzo potrzebny w meczach finałowych- powiedział Paweł Piskorz po meczu z Unią Tarnów.
- Cieszy przede wszystkim też postawa wszystkich naszych seniorów, począwszy od Marcina Nowaka, Krysiatana Pieszczka i Rafała Karczmarza, który na naszym torze jedzie bardzo fajnie, ma problemy na wyjeździe i zoabczymy co z tym zrobić.
- Przed nami dwa tygodnie przygotowań do pierwszego meczu finałowego w Gnieźnie, liczę że wyciągniemy jakieś wnioski, mocno potrenujemy, przygotujemy się odpowiednio, tak żeby z dobrą zaliczką przystąpić do drugiego meczu, który odbędzie się w Rzeszowie- dodał manedżer Texom Stali Rzeszów.
Czytaj także
2023-09-18 16:30
Michał Drymajło: Bardzo się obawiałem tego dwumeczu
2023-09-18 19:55
Zabójcze 10 minut Górnika Łęczna! Resovia z trzecią porażką z rzędu
~anonim 2023-09-18 16:13:26
nie będzie zaliczki punktowej trzeba będzie gonić wynik u siebie
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.