fot. Karpaty Krosno
Karpaty Krosno przegrały piąty mecz z rzędu, a co więcej podopieczni Dariusza Liany w żadnym z tych spotkaniach nie zdołali zdobyć ani jednej bramki. Dziś lepszy okazał się beniaminek z Jaśkowic i zwyciężył 2-0.
Pierwsze zagrożenie w tym spotkaniu pojawiło się już w 4. minucie. Kamil Radulj wrzucił piłkę do Djoulou, ten jednak uderzył minimalnie obok słupka. Natomiast trzy minuty później to przyjezdni objęli prowadzenie Jakub Seweryn wyszedł z rogu pola karnego, znalazł się sam na sam z bramkarzem i skierował piłkę do siatki.
W 16. minucie znów groźnie zrobiło się pod bramką gospodarzy, kiedy niepilnowany Błażej Radwanek uderzał z okolicy 6. metra, z jego strzałem poradził sobie jednak Michał Perchel. Później Radwanek kolejny raz był bliski wpisania się na listę strzelców, ale trafił w słupek.
W 30. minucie przyjezdni podwyższyli prowadzenie. Swobodnie rozegrali piłkę w polu karnym Karapat, a formalności dopełnił Mateusz Krasuski.
W drugiej połowie Karpaty Krosno musiały grać w osłabieniu
Podopieczni Dariusza Liany bardzo słabo wyglądali w pierwszej części spotkania, a dodatkowo jeszcze przed przerwą, drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Damian Jędryas.
Po zmianie stron kolejny raz ruszyli Wiślanie Jaśkowice. W 55. minucie w sytuacji sam na sam znalazł się Jakub Seweryn, ale w ostatniej chwili uprzedził go jeden z obrońców Karpat. Chwilę później z dystansu uderzał Błażej Radwanek, ale kolejny raz dobrze interweniował Michał Perchel.
Dopiero w 63. minucie pojawiło się pierwsze celne uderzenie po stronie miejscowych. Marek Fundakowski uderzał głową, ale golkiper sparował ten strzał na rzut rożny. Po tym stałym fragmencie gry uderzał Jaba Phkhakadze, a futbolówkę do siatki dobił Grzegorz Gawle. Arbiter zasygnalizował jednak spalonego.
W drugiej połowie nieco ożywienia pojawiło się w grze podopiecznych Dariusza Liany, przyjezdni natomiast cofnęli się i konsekwentnie bronili wyniku. Do ostatniego gwizdka miejscowi nie zdołali jednak zniwelować strat i odnieśli piątą porażkę z rzędu, nie strzelając ani jednej bramki.
0-1 Jakub Seweryn (7)
0-2 Mateusz Krasuski (30)
Karpaty Krosno: Perchel- Damianenko, Djoulou, Radulj, Smoleń, Stasz, Jędryas, Gawle, Wajs, Lando Aliba Antonio, Geci
Wiślanie Jaśkowice: Leszczyński- Bociek, Lewiński, Krasuski, Morawski, Marszalik, Rakowski, Seweryn, Tetych, Dynarek, Radwanek
3 liga gr. IV - wyniki meczów 8. kolejki:
Tabela 3 ligi gr. IV:
Karpaty Krosno - Wiślanie Jaśkowice 0-2 [WYPOWIEDZI POMECZOWE]
Marek Fundakowski (Karpaty Krosno):
Jakub Seweryn (Wiślanie Jaśkowice)