- Już rok temu musieliśmy dołożyć część środków do budżetu zawodów. Teraz musieliśmy zrezygnować z organizacji biegu – mówi Mirosław Wierzbicki ze stowarzyszenia Run Rzeszów, organizatora imprez biegowych w stolicy Podkarpacia.
Koszty organizacji maratonu wynoszą 200 tysięcy złotych. Sporą część budżetu gwarantował dotąd PKO Bank Polski, który od dekady wspiera imprezy biegowe w Rzeszowie. Niestety, główny sponsor zrezygnował ze sponsorowania najbardziej prestiżowego biegu w regionie.
- Maraton odbywał się jesienią, ale przygotowania do tak dużej imprezy muszą startować z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Szukaliśmy firm, które mogłyby wypełnić lukę po PKO BP, ale nie udało się ich znaleźć. W tej sytuacji byliśmy zmuszeni podjąć trudną decyzję – powiedział Wierzbicki.
PKO BP odpuścił maraton, ale nadal będzie wspierał rzeszowskie biegi, w tym półmaraton i Bieg Niepodległości.
Wspomniana impreza w październiku to Festiwal Biegowy Pratt & Whitney Rzeszów S.A., na którą trwają już zapisy. W ramach zawodów odbędzie się bieg na 10, 5 km, na 1 milę oraz biegi młodzieżowe.
Festiwal odbędzie się 1. października (niedziela). Start i meta biegu usytuowane zostaną w okolicach C.H. Millenium Hall, a sama trasa prowadzić będzie przez ul. Rejtana i Kopisto (bieg na 5 km - 1 pętla, bieg na 10 km – 2 pętle). Najtańsze opłaty startowe, w wysokości 30, 45 i 55 zł, obowiązują do 10 lipca.
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.