fot. Orzeł Przeworsk
Za nami 25.kolejka jarosławskiej klasy okręgowej. W ten weekend wydarzyło się niezwykle dużo. Pewna awansu do 4.ligi podkarpackiej jest już Pogoń-Sokół Lubaczów. Popis umiejętności strzeleckiej dał Orzeł Przeworsk, który ustrzelił aż dziewięć goli. Przeczytajcie podsumowanie wszystkich starć.
MKS Kańczuga - Zdrój Horyniec 0-4
Notowana na ostatnim miejscu okręgówki MKS Kańczuga przegrała ze Zdrojem-Horyniec. Już pierwsza połowa pokazała, że to goście lepiej radzą sobie na boisku. Najpierw celny był Krzysztof Kazik, a do przerwy wynik podwyższył Przemysław Zygarlicki.
W drugiej połowie nadal to Horyniec dyktował tempo spotkania i strzelał rywalom. Między słupki odnalazł drogę jeszcze Andrii Vychizhanin, a na pięć minut przed końcem podstawowego czasu gry kropkę nad “i” postawił Jakub Burda.
Pogoń-Sokół Lubaczów - Santos Piwoda 1-0
Pogoń-Sokół Lubaczów z wyczekanym awansem do 4.ligi podkarpackiej! A wszystko za sprawą gola na wagę zwycięstwa, w 95.minucie meczu. Ostatnie sekundy pojedynku upłynęły pod znakiem zamieszania w polu karnym gości. Sytuację wykorzystał Radosław Hojdak i celnie przymierzył w stronę bramki. Radości nie było końca.
Zespół prowadzony przez Walerija Sokolenko w tegorocznych rozgrywkach klasy O Jarosław nie ma sobie równych. Pogoń-Sokół wygrała 24 z 25 spotkań i już na pięć kolejek przed końcem sezonu może być pewna historycznego awansu.
Huragan Gniewczyna –Gorliczanka Gorliczyna 2-2
Podział punktów w Gniewczynie, która ugościła sąsiadującą Gorliczynę. Pierwsza połowa pokazała, że będzie to wyrównane starcie, gdyż piłkarze na przerwę zeszli z remisowym rezultatem 1-1.
Zainaugurował wszystko Ostrzywilk w trzeciej minucie spotkania. Kwadrans po rozpoczęciu gry wyrównał Słysz. Na bramki w drugiej odsłonie trzeba było trochę poczekać. W 89.minucie swoje trafienie dołożył Majba, a jeden punkt uratował w doliczonym czasie Słysz.
Biało-Czerwoni Kaszyce – Start Pruchnik 1-0
Biało-Czerwoni Kaszyce bramką z drugiej połowy zapewnili sobie zwycięstwo nad sąsiadującym w tabeli Startem Pruchnik. Bramkę, która ustaliła wynik spotkania ustrzelił w 49.minucie Konrad Kuźmiński.
“Z przebiegu całego meczu uważam ze byliśmy drużyną lepszą, stwarzającą więcej sytuacji pod bramką przeciwnika co przyniosło efekty w 49 minucie, dając nam jedyną zwycięską bramkę w tym meczu. Cieszy fakt drugiego zwycięstwa z rzędu, mam nadzieję, że w środę uda nam się przedłużyć naszą zwycięską passę z Orłem Przeworsk.” - podkreślił po meczu autor jedynej bramki.
San Gorzyce – Piast Tuczempy 4-3
Notowany niżej w jarosławskiej okręgówce San Gorzyce ostatecznie zainkasował punkty po niezwykle zaciętym pojedynku z zamykającym podium Piastem Tuczempy. Niemal wszystkie bramki (sześć z nich) padły w pierwszej połowie meczu.
W siódmej minucie jako pierwszy między słupki trafił Jakub Skupień z Sanu, a wynik podwyższył po dwóch kwadransach gry Mateusz Pietryna. Wtedy do pracy wziął się Piast i ustrzelił bramkę za sprawą Kacpra Hawryłko. Jakub Bałanda trafił na 3-1, a jeszcze jedną bramkę dla gospodarzy odnotował przed przerwą Bartłomiej Słysz. Na minutę przed zakończeniem pierwszej połowy na 4-2 udało się trafić Kacprowi Chmielowiczowi.
Jedyna bramka w drugiej odsłonie, która zbliżyła przyjezdnych do wyniku Gorzyc padła po udanej próbie Daniela Bróda.
Promyk Urzejowice – Hetman Laszki 0-6
Chyba nikt nie przewidział w pierwszej połowie tego spotkania, iż zakończy się ono z tak wysokim rezultatem. W pierwszych 45.minutach tylko raz udało się Hetmanowi odnaleźć drogę do bramki, a tej sztuki dokonał Aleks Kopcio.
Druga odsłona to już jednak mocna strzelanina gości, a przede wszystkim Alberta Krzyczkowskiego, który aż czterokrotnie wpakował piłkę do siatki. Jedno trafienie ponownie odnotował Kopcio.
Start Lisie Jamy - Płomień Morawsko 1-0
Bramkę na wagę zwycięstwa w tym starciu ustrzelił Hubert Ważny. Po tej wygranej Start Lisie Jamy może cieszyć się z awansu na szóste miejsce w tabeli jarosławskiej klasy O. Płomień spada na miejsce siódme. W doliczonym czasie gry goście mieli szasnę na wyrównanie, jednak z trzech metrów spudłował jeden z zawodników Morawska.
Orzeł Torki - Orzeł Przeworsk 1-9
Spotkanie dwóch Orłów skończyło się wyśmienicie dla tych z Przeworska. Nie pozostawili oni żadnych złudzeń rywalowi, a bramkarz gospodarzy aż dziewięciokrotnie musiał wyciągać futbolówkę z siatki. Celni wśród gości byli: dwukrotnie Paweł Gurak, Edwin Struś, Marcin Piątek, Mateusz Kocur, trzykrotnie Sylwester Kielich i Piotr Boratyn.
Jedyna bramka Orła Torki padła na kilka minut przed końcem starcia, a jej autorem był Norbert Pempuś.
Czytaj także
2023-05-14 22:32
Stal II Rzeszów nie do zatrzymania! To już piąte zwycięstwo z rzędu
2023-05-14 23:50
Głogovia Głogów Małopolski w końcu zwycięska!
2023-05-15 09:25
WIDEO: Odra Opole- Stal Rzeszów 2-0 [SKRÓT]
Muniek z muniny 2023-05-15 11:25:14
Orzeł Przeworsk niech gnije w okręgówce bo są za słabi na 4lige
Ten 2023-05-15 12:34:54
A jaki był wynik Lubaczowa z Orłem ??
muniek.. 2023-05-15 13:28:25
ad muniek osrany wsioku lepiej,żebyś ty zgnił razem ze swoją starą..napinacz netowy wsiowy.
Ten BARANIE 2023-05-15 14:38:29
Orzeł gra wychowankami, w ostatnim meczu grało pięciu chłopaków, którzy mają po 17 lat!!! A w lubaczowie ilu wychowanków??? Ile kasy kosztuje ten wasz awans??? A jak się skończy kasa to patrz np. historię Wólczanki.
Mezo do ten 2023-05-15 21:21:32
A możesz napisać wyniki ostatnich kilku meczy pomiędzy Lubaczowem a Orłem :)
Kks 2023-05-16 12:54:54
Jakbyście nie wiedzieli to w Lubaczowie w każdym meczu gra przynajmniej 5-6 wychowanków w pierwszym składzie
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.