fot. Znicz Basket Pruszków
Niedźwiadki Chemart wygrały w Międzychodzie i tylko jedno zwycięstwo dzieli je od awansu do 1 ligi. W pierwszym meczu półfinału fazy play off 2 ligi przemyślanie ograli Sokoła Marbo 82:78.
Sokół niespodziewanie wyeliminował w ćwierćfinale ŁKS Łódź, w tym sezonie do soboty w swej hali nie przegrał, toteż wyglądał na faworyta. W praniu wyszło jednak tak, że gdyby nieco lepszy dzień miał Kacper Majka, a przemyślanie ustrzegli się kilku niepotrzebnych błędów, wygraliby równie pewnie, jak to zrobili w środę ze Zniczem, gdy na początku IV kwarty rozwiali marzenia pruszkowian marzenia o półfinale.
Kibice w Międzychodzie (w tym gronie spora grupa z Przemyśla) przez blisko trzy kwarty oglądali zawody stojące na wysokim poziomie. Gospodarze grali szybko, korzystali z mobilności swych wysokich graczy i mieli apetyt, aby ustawić sobie mecz. Nic im z tego nie wyszło, bo przemyślanie solidnie bronili, nie odstawali w walce na deskach (wygrali zbiórkę 54:43), a na trafienia rywali znajdowali odpowiedź.
Sokoły mocno wierzyły w rzuty za trzy, ale w I kwarcie żadnej ze stron nie udało się trafić zza łuku, a w dalszej części zmagań obie ekipy nie błyszczały na tym polu (Sokół i Niedźwiadki miały identyczny bilans na tym polu 6/28).
Mecz bardzo długo toczył się na styku. W końcówce II kwarty nasza ekipa pograła chwilę za miękko w defensywie, miejscowi odskoczyli na 46:40 i trener Daniel Puchalski poprosił o czas. Po pauzie trafił Majka, Egner i przemyślanie zeszli na dużą przerwę z minimalną stratą.
Gdy gra została wznowiona nasz team miał problem ze skutecznością, a Majka z Lewisem, który korzystał ze swej zwrotności i skutecznie uprzykrzał życie pierwszemu rozgrywającemu Niedźwiadków.
Nadsańska drużyna nie mogła złapać rytmu, ale w trudnych chwilach do akcji wkroczył Rafał Serwański. Trafił zza linii 6.75 raz, potem drugi, w jego ślady poszedł Łukasz Uberna, a gdy w końcówce odsłony dwa razy trafił fruwający na deskach Egner, zespół z Przemyśla miał po dwóch kwadransach przewagę 7 oczek (70:63).
Na otwarcie IV ćwiartki znów zapunktował Egner, jednak oba zespoły czuły już mecz w nogach – tempo gry nieco siadło, a celowniki koszykarzom też się rozregulowały.
Po „trójce” Serwańskiego Niedźwiadki prowadziły 76:72, a potem 78:74 (Egner). Sokoły jechały już na „oparach”. Kiedy Wróbel spudłował wolne, Nowak zarobił piąty faul, a Puchalski trafił za dwa, było 80:74 dla przemyślan i trener gospodarzy zarządził przerwę.
Działo się to niespełna półtorej minuty przed syreną. Po wznowieniu za faule z boiska „spadł” Egner, a Wróbel znów dał ciała na linii osobistych.
Miejscowi nie mieli już nic do stracenia i próbowali się ratować szalonym rzutami zza łuku, a że te nie dochodziły celu, faulowali przemyślan, by szybko odzyskać piłkę. Taktyka się opłacała, bo nasi też knocili „osobowe”, a gdy Smarzy wreszcie trafił „trójkę”, sokoły miały jeszcze cień nadziei. Na szczęście dla Niedźwiadków nie miały czasu. Jeden celny wolny ustalił wynik.
Za tydzień w sobotę w przemyskiej hali można być pewnym nadkompletu kibiców. Jeśli drużyna Daniela Puchalskiego wykorzysta atut swego boiska, będzie świętować awans. Mecz zaplanowano na godzinę 19.
Sokół Marbo Międzychód – Niedźwiadki Chemart 78:82 (22:24, 24:20, 17:26, 15:12)
Stan rywalizacji: 1:0 dla Niedźwiadków Chemart.
Sokół Marbo: Szymczak 16 (1x3, 5 as., 6 str., 3 prz., 2 bl.), Wróbel 14 (2x3, 12 zb., 3 bl.), Lewis 1, Smarzy 18 (2x3, 5 as., 3 prz.), Małachowski 13 (8 zb.) oraz Nowak 16 (1x3), Paluszak 0, Dorożala 0. Trener Maciej Chodkiewicz.
Niedźwiadki Chemart: Bal 1, Serwański 20 (3x3, 4 as.), Egner 14 (1x3, 12 zb.), Janczak 9 (7 zb.), K. Majka 10 (9 as., 3 str., 2 prz.) oraz Skubiński 4, Uberna 10 ( 2 bl.), Puchalski 8, Kulikowski 6 (7 zb.). Trener daniel Puchalski.
Arek R 2023-05-06 22:14:30
Kto tu kogo plagiatuje Nowiny was czy wy Nowiny a może autor Pan Tomasz Ryzner wali na dwa fronty
https://nowiny24.pl/w-przemyslu-pachnie-pierwsza-liga-niedzwiadki-chemart-wygraly-w-miedzychodzie/ar/c2-17518225
Arek R 2023-05-06 22:15:45
Nawet tak samo Pan Ryzner tu i w Nowinach napisał trenera imię z małej litery daniel Puchalski
Fachura z Pana Ryznera !!!!!
~anonim 2023-05-07 05:15:44
Brawo dla kibicow że pojechali na tak daleki wyjazd
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.