W finale Okręgowego Pucharu Polski Cosmos Nowotaniec pokonał Karpaty Krosno 4-2. Wicelider 4 ligi podkarpackiej awansował do półfinału wojewódzkiego Pucharu Polski, gdzie zmierzy się ze Stalą Stalowa Wola.
Od początku obie drużyny ostrożnie konstruowały swoje akcje, choć w pierwszym kwadransie nieco lepiej prezentowali się przyjezdni. W 16. minucie to jednak Karpaty wypracowały sobie dogodną sytuację. Znakomite podanie otwierające drogę do bramki otrzymał Szymon Dziadosz, ostatecznie nie udało mu się jednak czysto uderzyć i strzał zablokowali obrońcy.
Trzy minuty później to podopieczni Grzegorza Pastuszaka objęli prowadzenie, Stanislav Mykytsey zagrał długą piłkę do Volodymyra Zastavnyia, a ten przelobował Mateusza Krawczyka. Karpaty próbowały odpowiedzieć, ale w 27. minucie to ekipa z Nowotańca zdobyła drugą bramkę. Błąd Sebastiana Dudy wykorzystał Jesus Diaz, minął obrońców i pewnym uderzeniem po ziemi umieścił piłkę w bramce.
Chwilę później okazję na gola miały Karpaty, lewą stroną ruszył Grzegorz Gawle, zagrał w pole karne do Jakuba Kloca, a ten z okolicy jedenastego metra uderzył minimalnie niecelnie. W 35. minucie znów groźnie zrobiło się pod bramką Cosmosu, kiedy z rzutu wolnego uderzył Grzegorz Gawle, futbolówka po rykoszecie wyszła jednak na rzut rożny i po pierwszej części tego spotkania to przyjezdni prowadzili dwoma bramkami.
W 56. minucie Karpaty zdobyły bramkę kontaktową, Szymon Stasik zagrał prostopadłą piłkę do Szymona Dziadosza, po jego uderzeniu futbolówka odbiła się jeszcze od bramkarza i wpadła do siatki. Na odpowiedź przyjezdnych nie musieliśmy długo czekać, sześć minut później Cosmos podwyższył na 3-1. Luis Cesar Pena zagrał z lewego skrzydła do Vadyma Yavorskyiego, a ten z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki.
Goście kontrolowali mecz, choć Karpaty wciąż poszukiwały kolejnej bramki kontaktowej. W 82. minucie w polu karnym sfaulowany został Marek Fundakowski i arbiter bez wahania wskazał na wapno. Rzut karny pewnie wykorzystał Kamil Radulj i znów zmniejszył straty gospodarzy do jednej bramki.
W doliczonym czasie gry to jednak goście przypieczętowali zwycięstwo. Podopieczni Grzegorza Pastuszaka ruszyli z kontrą, pograli sobie pod bramką Krawczyka i ostatecznie Ihor Nahornyi mocnym uderzeniem po ziemi zamknął wynik tego spotkania.
Cosmos Nowotaniec awansował do półfinału wojewódzkiego Pucharu Polski, gdzie za trzy tygodnie zmierzy się z trzecioligową Stalą Stalowa Wola.
0-1 Volodymyr Zastavnyi (19)
0-2 Jesus Diaz (27)
1-2 Szymon Dziadosz (56)
1-3 Vadym Yavorskyi (62)
2-3 Kamil Radulj (82-karny)
2-4 Ihor Nahornyi (90+5)
Karpaty Krosno: Krawczyk – Stasz (70 Smoleń), Duda, Gul, Wajs (64 Kobak) – Stasik, Król, Kloc (64 Radulj), Jędryas (70 Głód), Gawle (75 Fundakowski) – Dziadosz
Cosmos Nowotaniec: Agbolossou – Zastavnyi, Mykytsey, Roslyakov, Luis Cesar Pena – Petryk, H. Pieszczoch (71 Khmochenko), Hura (59 Nahornyi), Yavorskyi (73 Kalemba), Diaz ż – Geci (64 Demianenko)
Czytaj także
2023-05-03 12:33
Niedźwiadki Chemart grają decydujący mecz. Stawką półfinał play-off
2023-05-03 17:57
SPEC Stal Łańcut zwycięzcą Okręgowego Pucharu Polski!
2023-05-03 19:56
Rysice zwyciężyły w Łodzi i są o krok przed ŁKS-em w walce o złoto!
2023-05-04 12:42
Wspaniały koniec sezonu "Sokołów"! Wygrali we Wrocławiu
2023-05-04 13:44
WIDEO: Karpaty Krosno - Cosmos Nowotaniec 2-4 [BRAMKI]
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.