fot. Paweł Golonka/Resovia
Za nami 21. kolejka rzeszowskiej okręgówki. Pokaźne zwycięstwo zanotowała Resovia II i Strug Tyczyn, a KS Zaczernie pokonał Strumyka Malawa i przerwał tym samym ich serię ośmiu meczów bez porażki.
Lider konsekwentnie dąży do celu i dopisuje kolejne trzy punkty, Tym razem rezerwy Resovii pokonały LKS Wola Dalsza aż 6-0.
Wynik spotkania otworzył w 40. minucie Filip Mikrut, który skutecznie egzekwował jedenastkę. Jeszcze przed przerwą „Pasiaki” dołożyły dwie bramki, których autorami byli Dawid Pieniążek i Kacper Szymkiewicz. Po zmianie stron dwa razy do siatki rywali trafił jeszcze Filip Mikrut, kompletując tym samym hat-tricka, a wynik meczu ustalił w 82. minucie Mikołaj Maricniec.
-Dziś graliśmy bardziej młodzieżowym składem, niż ostatnio i to także jest na duży plus. Chłopaki są w formie, a ten kto był na meczu widział, iż drzemią w nich spore rezerwy- mówił po meczu trener Resovii II, Roman Borowski.
Po nie najlepszym początku rundy powody do świętowania miał w końcu Włókniarz Rakszawa, który pokonał na wyjeździe Leśną Wólka Podleśna 3-0. Goście kontrolowali przebieg spotkania i odnieśli zasłużone zwycięstwo. Dwa trafienia zanotował na swoje konto Bohdan Kunynets, a jedną bramkę dołożył Mikołaj Wania.
Strug Tyczyn podobnie jak lider również zanotował pokaźne zwycięstwo i pokonał Grodziszczankę Grodzisko Dolne 6-0. Wynik spotkania otworzył w 18. minucie Mateusz Prokop. Jeszcze przed przerwą Strug podwyższył na 2-0, kiedy po faulu na Krzysztofie Domino, jedenastkę wykorzystał Kamil Żuczek.
Pięć minut po zmianie stron na 3-0 podwyższył Mateusz Wojtanowski, a w 63. minucie po zagraniu Karola Nieckarza piłkę do siatki wpakował Kacper Bomba. Chwilę później było już 5-0, kiedy po rzucie rożnym futbolówkę w bramce z najbliższej odległości umieścił Mateusz Prokop, notując tym samym drugie trafienie w tym meczu. Okazałe zwycięstwo wicelidera przypieczętował w 90. minucie Szymon Cużytek.
W hitowym starciu KS Zaczernie pokonał Strumyk Malawa 1-0. Decydująca bramka w tym spotkaniu padła w 17. minucie, kiedy celnie z rzutu karnego uderzył Hubert Rączka. Strumyk nie zdołał już doprowadzić do wyrównania i komplet punktów powędrował do miejscowych.
Błażowianka Błażowa na własnym stadionie podzieliła się punktami z Jednością Niechobrz. Obie bramki w tym spotkaniu padły dopiero w drugiej połowie, w 54. minucie wynik spotkania otworzył Gniewko Bryk, a w 64. minucie do wyrównania doprowadził Dawid Gardzielik.
Tak spotkanie skomentował trener Błażowianki Błażowa, Konrad Bober:
- Dążyliśmy dziś do zwycięstwa za wszelką cenę i powinniśmy rozstrzygnąć ten mecz w pierwszej połowie, gdzie bardzo dobre sytuacje do zdobycia gola mieli Karnas, Makarski i Grzebyk. Niestety nie udało nam się sfinalizować tego bramką, a jakiejś klarownej sytuacji u przeciwnika sobie nie przypominam.
W drugiej połowie, szczególnie na jej początku, przeciwnik trochę nas zdusił, a jeden błąd sprawił, że musieliśmy gonić wynik i mocno się otworzyć. Zdobyliśmy w końcu bramkę, która dała nam wiarę, w to, że cel zwycięstwa jaki nam dziś przyświecał uda się zrealizować. Ryzykowaliśmy już bardzo by tej licznie zgromadzonej dziś publiczności dać się pocieszyć w ten niedzielny wieczór. Mogliśmy co prawda za to mocne ryzyko zostać ukarani, ale nasza chęć zwycięstwa dzisiaj była ogromna i mimo tego, że cechowała nas spora odwaga to czasem byliśmy po prostu nierozsądni.
Musimy przyjąć ten punkt, choć bardziej on cieszy przeciwnika niż nas. Dziękuje zawodnikom za wysiłek, który włożyli w to spotkanie, a tym którzy zmagają się z urazami i nie mogą być razem z nami życzę szybkiego powrót do zdrowia.
Kolejny komplet punktów zainkasowała Iskra Zgłobień, która pokonała u siebie Sawę Sonina 2-0. Gospodarze kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń i odnieśli piąte zwycięstwo w rundzie wiosennej.
Iskra wyszła na prowadzenie w 13. minucie, kiedy po centrze Sebastiana Sitka, futbolówkę do siatki skierował Mikołaj Szpala. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy w polu karnym sfaulowany został Dmytro Kishchuka i arbiter podyktował jedenastkę. Rzut karny na bramkę zamienił Adrian Sitek i podwyższył prowadzenie miejscowych na 2-0.
Po zmianie stron Iskra konsekwentnie broniła wyniku i nie pozwalała rywalom na zbyt wiele. Do ostatniego gwizdka rezultat tego spotkania już się nie zmienił i komplet punktów został u gospodarzy.
Drugi komplet punktów w tej rundzie dopisał Plantator Nienadówka, który w derbowym starciu jedną bramką pokonał Orła Wólka Niedźwiedzka.
W pierwszej części tego spotkania więcej sytuacji stworzyli sobie gospodarze, jednak znakomicie w bramce spisywał się golkiper Plantatora, który jeszcze przed przerwą wybronił jedenastkę.
Goście wyszli na prowadzenie w 59. minucie, kiedy dogranie Daniela Mazurka z bliskiej odległości wykończył Mykola Podiaczew, zapewniając tym samym Plantatorowi prowadzenie i ostatecznie komplet punktów.
Sokół Sokołów Małopolski pokonał na własnym obiekcie KS Przybyszówka 2-1.
Sokół wyszedł na dwubramkowe prowadzenie po bramkach Dominika Pietrońskiego i Daniela Ziobro. Od 64. minuty gospodarze musieli grać w osłabieniu, bowiem drugą żółtą kartką ukarany został Bartosz Grzesik.
KS Przybyszówka kontaktową bramkę zdobył w 90. minucie, a na listę strzelców wpisał się Adrian Chwałka. Gospodarze ostatecznie nie wypuścili jednak zwycięstwa z rąk i trzy punkty zostały w Sokołowie.
Czytaj także
2023-04-25 09:00
Felieton: Nasza Kasia już nie chodzi z Robertem
2023-04-24 17:04
Ćwierćfinały IMP. Na listach startowych zawodnicy Wilków Krosno
2023-04-24 19:13
Zmiana trenera w Orle Przeworsk!
2023-04-24 19:59
Zdany egzamin przed derbami! Stal Rzeszów z solidnym zwycięstwem
2023-04-24 23:40
Klasa O Dębica: Kolejne wysokie zwycięstwo Błękitnych Ropczyce!
2023-04-25 09:50
Daniel Myśliwiec: Derby to najważniejszy mój mecz w Stali Rzeszów
RESOVIA KING 2023-04-25 11:53:56
Brawo, Młodzi Resoviacy po awans!
Kenes 2023-04-25 13:38:28
Nie mamy zbyt mocnych młodzieżowców więc na szczęście wspomagamy się w okręgówce rezerwowymi zawodnikami z 1 ligi. Fajnie, że awansujemy, szkoda tylko, że spadniemy z hukiem w przyszłym sezonie. Bez sensu ta polityka klubu. Ledwo budżet zipie w klubie, a my się pchamy do 4 ligi. Z czym do ludzi. Zostańmy w okręgówce a utrzymajmy się w pierwszej lidze bo za chwile obie drużyny zaczną od b-klasy.
~anonim 2023-04-25 15:24:49
Boli ? No i ma boleć hehehe
j 2023-04-25 16:13:52
To w tej lidze są jeszcze zaległe mecze z rundy jesiennej ??? np. Przybyszówki z Niechobrzem
He ? 2023-04-25 17:53:35
Lider? Drugi artykuł i nie ma nazwy klubu w tytule. O co chodzi?
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.