Grzegorz Goncerz, Kotwica Kołobrzeg: Boisko w Tarnobrzegu nie sprzyjało pięknej grze

Siarka Tarnobrzeg w ostatnim spotkaniu przegrała 1-2 z Kotwicą Kołobrzeg. Na gorąco spotkanie skomentował nam napastnik gości, Grzegorz Goncerz.

Jak ocenisz ten mecz z perspektywy boiska?

-Rzeczywiście, spotkanie bardzo ciężki gatunkowo dla nas, jak i drużyny z Tarnobrzega. Boisko nie sprzyjało pięknej grze. To były zawody, w których było dużo elementów walki i zaangażowania. My bardzo tych punktów potrzebowaliśmy. Potrzebowaliśmy zwycięstwa na wyjeździe, bo już te miesiące bez wyjazdowego zwycięstwa się za nami ciągnęły. Cieszymy się, że nam się to dzisiaj udało, ale to jeszcze nie koniec roboty. Wiemy, jakie są nasze mankamenty, wiemy nad czym mamy pracować. Chcemy złapać serię.

Przed meczem dużo się mówiło, że może być to mecz o posadę waszego trenera? Czy dotarło to do zawodników i czy była większa mobilizacja by zwyciężyć?

-My się tym nie zajmujemy. My jesteśmy sportowcami i gramy w każdym meczu o zwycięstwo. Takie informacje do nas nie dochodzą. Zrobimy wszystko, aby w każdym meczu wygrywać. Robota nie jest skończona, dużo jeszcze spotkań przed nami i wierzę, że złapiemy serię.

To dla Was daleki wyjazd. Wiemy, że byliście w Woli Chorzelowskiej. Jak to wyglądało logistycznie, jak było zorganizowane?

-Do Woli Chorzelowskiej przyjechaliśmy w czwartek wieczorem. Ja jakiś czas spędziłem na Podkarpaciu i wiem, że warunki w Woli są fantastyczne. Mogliśmy się dobrze przygotować do tego spotkania, bo te podróże są długie i mocno obciążają nasze organizmy. Wydaje się, że nasza dyspozycja wzięła się z dobrego przygotowania.

Wywiad możecie obejrzeć w całości tutaj: