Mimo fatalnej diagnozy stan Keynana jest lepszy, niż mogłoby się wydawać. Złamania nie są na tyle poważne, aby sparaliżowały zawodnika. Co pocieszające, Rew opuścił szpital i jest już w domu! Na pewno jednak pozostanie wyłączony ze startów w zawodach na kilka tygodni.
- Keynan jest już w domu. Prześwietlenie wykazało dwa niewielkie złamania kręgosłupa. Nasz zawodnik porusza się samodzielnie, a urazy najprawdopodobniej nie będą wymagały zabiegów operacyjnych – przekazał rzecznik prasowy Zdunek Wybrzeża Gdańsk – Rafał Sumowski dla WP SportoweFakty.
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.