KS Wiązownica przegrał 0-2 z Podlasiem Biała Podlaska. Był to debiut Dariusza Majchera w roli pierwszego szkoleniowca drużyny. Zobaczcie co sam zainteresowany powiedział po tym pojedynku.
- W pierwszej połowie mecz przebiegał pod nasze dyktando, kontrolowaliśmy grę. Wszystko fajnie wyglądało do pierwszej straconej bramki, która nam podcięła skrzydła. Morale drużyny po ostatnich porażkach i nagłej zmianie trenera nie pozwoliły się psychicznie odbudować chłopakom, aby podnieść głowy do góry i dalej walczyć o trzy punkty - powiedział Dariusz Majcher po porażce 0-2 z Podlasiem Biała Podlaska.
- Trudno mi powiedzieć czy miałem jakiś wpływ na grę tych chłopaków, bo wiadomo że po dwóch treningach ciężko cokolwiek ogarnąć. Chłopcy wiedzą o co walczą oraz, że ich umiejętności predysponują ich do gry w 3 lidze. Natomiast musimy popracować mentalnie nad chęcią zwycięstwa, bo tego dzisiaj brakło - dodał nowy opiekun KS Wiązownica.
- Poza tym brakło nam jeszcze większej determinacji w końcówce, gdzie mogliśmy pare sytuacji dopracować i dograć lepszą piłkę. Natomiast weszli na boisko młodzi zawodnicy i to jest dobra prognoza na rundę wiosenną. Jeśli poprawimy naszą mentalność, bo umiejętności są bardzo duże to powinno być bardzo dobrze - dodał Majcher.
- Już za tydzień mecz z Texom Sokołem Sieniawa, czyli drużną którą doskonale Pan zna. Jaki ma Pan plan taktyczny na ten pojedynek?
- Asystent jest od analizy drużyny przeciwnej. Trener Paweł doskonale to robi zarówno na ten mecz jak i na Sieniawę będziemy doskonale przygotowani. Moja sytuacja podyktowana jest tym, że mamy koniec sezonu. Zmiana trenera to jest tylko użyczenie licencji, nie mam czarodziejskiej różdżki. Nie jestem w stanie przygotować drużyny do mojej wizji gry - mówi opiekun beniaminka 3 ligi gr. IV.
- Ciężko było znaleźć trenera, który nie był zarejestrowany w lidze. Z racji, że kiedyś tu trenowałem i pracowałem w tym klubie i znam zawodników którzy byli u mnie w kadrze podjąłem się tego wyzwania. Zdecydowałem się koleżeńsko użyczyć licencji i współpracować z KS Wiązownica na te dwa mecze. To, że trenowałem w Sieniawie nie ma żadnego znaczenia. To jest sportowa rywalizacja, bo chłopcy wychodzą na boisko i oni grają. Ja nie będę miał za dużo do powiedzenia - zakończył Dariusz Majcher.
Czytaj także
2022-11-12 12:13
TRANSMISJA NA ŻYWO: Wieczysta Kraków - Podhale Nowy Targ
2022-11-12 14:11
Wieczysta pewnie pokonała Podhale
2022-11-12 15:16
Cztery rzuty karne w Dębicy!
2022-11-12 15:24
Sokół Sieniawa poległ w Rącznej
~anonim 2022-11-12 08:54:50
jaim trzeba być zje..em aby gadać że użycza się licencji. Dramat
~anonim 2022-11-12 11:10:14
Podniósł drużynę na duchu:)
ART 2022-11-12 11:30:24
To jak on tylko uzycza licencji, to po co z nim robic wywiad.
Seba 2022-11-12 12:05:09
Ernest jak wystawiał skład to chyba zapomniał że prosystem junior nie zadziała. Jak sam skład ustala to już pełne gacie?
~anonim 2022-11-12 17:49:30
a poza tym jaką ty możesz mieć wizję gry jak nikt ciebie nie chcę
kibic 2022-11-13 00:47:36
no i...w cv będzie spadek
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.