2022-10-29 23:02:00

Asseco Resovia na szóstkę. Rzeszowianie wywieźli trzy punkty z Radomia

Asseco Resovia wciąż jest niepokonana w sezonie 2022/23! (fot. Asseco Resovia)
Asseco Resovia wciąż jest niepokonana w sezonie 2022/23! (fot. Asseco Resovia)
Niech ten październik nigdy się nie kończy. Świetny start w ligowych rozgrywkach zanotowali siatkarze Resovii, którzy kontynuują serię meczów bez porażki. Tym razem rzeszowski walec rozjechał Cerrad Czarnych Eneę Radom, zasłużenie wygrywając bez straty seta.
 
W spotkaniu szóstej kolejki PlusLigi zajmujący dwunaste miejsce w tabeli Cerrad Enea Czarni Radom podejmował wicelidera z Rzeszowa. Dla gospodarzy była kolejna okazja do przerwania niefortunnej passy porażek we własnej hali, odkąd do użytku została Hala sportowo-widowiskowa Radomskiego Centrum Sportowego (grudzień 2021), miejscowi zawodnicy nie zdołali wygrać ani jednego meczu.
 
Z kolei siatkarze Asseco Resovii Rzeszów chcieli zakończyć październik z czystym kontem i w dobrych nastrojach przystępować do szlagierowo zapowiadających się starć z mistrzem oraz wicemistrzem Polski.

Dodatkowym smaczkiem dzisiejszej rywalizacji była obecność w szeregach radomian aż pięciu zawodników, którzy wcześniej występowali w klubie ze stolicy Podkarpacia (odpowiednio Damian Schulz, Paweł Woicki, Timo Tammemaa, Mateusz Masłowski i Bartłomiej Lemański).

Pojedynek rozpoczęła się od minuty ciszy, którą uczczono pamięć niedawno zmarłego Tomasza Wójtowicza, jednego z najbardziej utytułowanych polskich siatkarzy w historii oraz byłego komentatora sportowego.

Pierwsze piłki inauguracyjnej partii należały do podopiecznych Jacka Nawrockiego. Radomianie szybko objęli prowadzenie 3-0, wykorzystując skuteczność Bartosza Firszta oraz Piotra Łukasika. Radość gospodarzy nie trwała jednak długo, skuteczna praca w bloku Jakuba Kochanowskiego oraz błąd w ataku Damiana Schulza sprawiły, że goście doprowadzili do wyrównania 3-3.

Z czasem uwidoczniła się przewaga przyjezdnych, kolejny błąd atakującego miejscowych sprawił, że lepsi o dwa punkty byli rzeszowianie, 8-6. Ich przewaga urosła do czterech oczek wraz z pojawieniem się na zagrywce Jana Kozamernika, co doprowadziło do tego, że przy stanie 13-9 o czas poprosił trener Nawrocki. Serię słoweńskiego środkowego przerwał dopiero Schulz, który precyzyjnym zbiciem z prawego skrzydła zdobył dziesiąty punkt dla swojego zespołu.

Kilkupunktowe prowadzenie gości nieznacznie stopniało przy zagrywce Lemańskiego i przy stanie 20-17 na wzięcie czasu zdecydował się Giampaolo Medei. Po chwili na blok przeciwników nadział się Jakub Bucki i wydawało się, że siatkarze Cerradu doprowadzą do nerwowej końcówki. Na szczęście dla gości, świetne zawody rozgrywał Fabian Drzyzga, który raz po raz uruchamiał w ataku Kochanowskiego oraz Toreya DeFalco, dzięki czemu rzeszowianie zgarnęli pierwszego seta, wygrywając do 21.

Podrażnieni radomianie z animuszem rozpoczęli drugą odsłonę, zbicie Łukasika dało im prowadzenie 3-1. Na skuteczną grę radomskiego przyjmującego natychmiast odpowiedział Kochanowski, który popisał się asem serwisowym doprowadzając do remisu, 3-3. Przy stanie 7-7 po bloku zaatakował DeFalco dając pierwszej w tej partii prowadzenie rzeszowianom. Wtedy sprawy w swoje ręce wziął Firszt, który kiwką z drugiej linii sprawił, że Cerrad prowadził 9-8. Po chwili w jednej z najdłuższych akcji tego meczu, przyjezdni wyrównali a pewnym zbiciem popisał się Klemen Čebulj. Sygnał do ataku dał gościom Bucki, który zdobył punkt zagrywka przy stanie 11-11.

Od tego momentu siatkarze Resovii wrzucili wyższy bieg a prym w ich szeregach wiódł słoweński przyjmujący. Jego zagrywki zdemolowały przyjęcie gospodarzy, co w połączeniu ze skutecznością DeFalco z lewego skrzydła sprawiło, że goście objęli prowadzenie 19-12 i pewnie zmierzali po kolejnego seta. W końcówce odrobinę nadziei w serca radomskich kibiców wlał Firszt, który dwukrotnie ustrzelił przyjmujących z Rzeszowa, ale to było wszystko na co było stać miejscowych. Wygraną Resovii przypieczętował Kochanowski popisując się punktową zagrywkę przy pierwszej piłce setowej. Tym razem przyjezdni pozwolili radomianom na zdobycie 20 punktów.

Trzecia partia miała podobny początek do poprzednich. Na niewielkie prowadzenie wysforowali się gospodarze, w czym spora zasługa Mauricio Borgesa, który pojawił się na parkiecie pod koniec poprzedniego seta (7-5). Riposta ze strony gości była niemal natychmiastowa. Przez blok miejscowych przebił się Čebulj, następnie efektowną czapą popisał się Bucki i na tablicy wyników zrobiło się 10-8 dla wicelidera tabeli. Błędy w ataku Łukasika sprawiły, że rzeszowianie odjechali już na cztery punkty, 12-8. Serię siatkarzy z Rzeszowa przerwał dopiero Schulz. Kilkupunktowe prowadzenie sprawiło, że goście kontrolowali wydarzenia boiskowe, w czym spora zasługa zawodników Cerradu, którzy popełniali sporo błędów na zagrywce.

Przy stanie 19-14 spektakularną wrzutką z piątego metra do Kochanowskiego popisał się Drzyzga czym praktycznie rozwiał wątpliwości odnośnie rezultatu tego spotkania. Spokojnie grający przyjezdni zdeklasowali swoich rywali a dzieła zniszczenia dopełnił rzeszowski blok. Kropkę nad i postawił Čebulj, ustalając wynik ostatniej partii na 25-16.

Czwarta statuetka w tym sezonie trafiła do rąk Kochanowskiego.

Cerrad Enea Czarni Radom - Asseco Resovia Rzeszów 0-3 (21-25, 20-25, 16-25)

Cerrad Enea Czarni Radom:
Paweł Woicki, Bartosz Firszt, Bartłomiej Lemański, Damian Schulz, Piotr Łukasik, Sebastian Warda, Mateusz Masłowski (L) oraz Daniel Gąsior, Wiktor Nowak, Paweł Rusin, Maciej Nowowsiak (L), Michał Ostowski, Mauricio Borges,

Asseco Resovia Rzeszów:
Fabian Drzyzga, Torey DeFalco, Jakub Kochanowski, Jakub Bucki, Klemen Čebulj, Jan Kozamernik, Paweł Zatorski (L) oraz Bartłomiej Krulicki, Michał Potera, Thibault Rossard

 

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 2

Rozwiąż działanie =

Użo 2022-10-30 09:28:03

BRAWO RESOVIA !

M 2022-10-30 09:38:46

Oby tak w środę

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij