2022-10-08 22:11:46

Minimalna przegrana Eurobud JKS-u Jarosław w pierwszym meczu europejskiego pucharu

fot.Damian Kuziora
fot.Damian Kuziora
Mimo przegranej, występ Eurobud JKS-u Jarosław z holenderskim Cabooter Handbal w European Cup był obiecujący. Mistrz Niderlandów nie był aż tak mocny, a jarosławianki nadal mają szansę na awans do 3. rundy europejskiego pucharu. 
 
Dwa punkty straty to niewiele w porównaniu z trudnością jaka stanęła dziś na drodze Eurobud JKS-Jarosław. Mistrz Holandii-Cabooter Handbal zawiesił wysoko poprzeczkę w 2.rundzie kwalifikacji European Cup. Mimo to, początek spotkania należał zdecydowanie do jarosławianek. Polki zbudowały sobie pięciopunktową przewagę i do tego czasu wydawały się nie do powstrzymania. Przełomowa okazała się 6.minuta, kiedy fenomenalnym rzutem popisała się Sharon Grummel, a Holenderki zaczęły odrabiać zaległości. 
 
Błędy po stronie JKS-u pojawiły się na dziesięć minut przed przerwą i to one były kluczowe w dalszych losach spotkania. Mimo sporych chęci m.in. ostatnio niezawodnej Valentiny Nesciaruk, gospodynie na przerwę zeszły z jednym oczkiem straty. W drugiej odsłonie świetnie spisywała się kołowa Aleksandra Dorsz, jednak zawodniczki Cabooter były skuteczniejsze. Minimalna przewaga gościń utrzymała się do końca starcia (27-29). Nic jednak nie jest jeszcze stracone, a ekipa z nad Sanu ma duże szanse by wyjść zwycięsko z rewanżu. 

Eurobud JKS Jarosław - Cabooter Handbal Venlo 27-29 (14-15) 
 
Eurobud JKS: Kuczarczyk, Kordowiecka - Gadzina, Dorsz 4, Trawczyńska 2, Matuszczyk 1, Wołownyk 3, Gliwińska 2, Niesciaruk 8, Mokrzka 1, Zimny 3, Smolich 2, Strózik, Kozimur 1. 
 
Cabooter Handbal: Buckers, Tacken, Rovers - Steenbakkers 2, Konings, Vaessens, Zijlmans 1, Smolenaers 3, Flipsen, Geurts 2, Heebing, Van Katwijk, De Swart 8, Kruijswijk 4, Grummel 7, Beljon 2. 

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 1

Rozwiąż działanie =

Greg 2022-10-09 09:02:53

Niestety nie mamy skrzydłowych . Joasia kontuzja a wiktoria nie daje rady psychicznie tyle co sytuacji marnuje podobnie jak ola zimny nie wykorzystuje swoich warunków fizycznych co mecz tyle strat i ławka za krótka w klubie . Teraz widać ile znaczyła Madzia balsam dla nas. Jedyba zawodniczka która nie zawodzi do Valuschia Nestsiaruk ona się marnuje u nas. Kilku zawodniczkom potrzebny jest dobry psycholog. Małysz też na początku słabo skakał a ja dostał psychologa zdobył puchar Świata. I dziwi mnie czemu jak bronimi żadna z zawodniczek nie podnosi rąk do góry żeby blokować rzuty przeciwniczek. Niestety jest obiektywny jak tak dalej pójdzie będziemy walczyć o utrzymania. Niestety ale sam Valuschia Nestsiaruk nam meczy nie wygra.

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij