2022-06-11 21:01:00

Zabójczy kwadrans Orląt! Wisłoka Dębica nie będzie miło wspominać wyjazdu do Radzynia Podlaskiego

Wisłoka Dębica w przedostatnim meczu sezonu 2021/22, przegrała na wyjeździe z Orlętami Radzyń Podlaski. Podopieczni Dariusza Kantora stracili cztery gole, a w dodatku kończyli w "dziesiątkę".
 
Wisłoka Dębica do Radzynia Podlaskiego jechała z celem zdobycia trzech punktów. Od początku jednak oglądaliśmy wyrównane spotkanie, a okazje starali się stwarzać zarówno jedni jak i drudzy. Brakowało jednak skuteczności, jednak obu ekipom nie można było odmówić woli walki i zaangażowania. Ostatecznie do przerwy gole nie padły.
 
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie i nadal oglądaliśmy dość wyrównane widowisko. Z czasem jednak do głosu doszły Orlęta, które coraz śmielej poczynały sobie na murawie. Podopieczni Mikołaja Raczyńskiego zaczęli atakować, a w 75. minucie objęli prowadzenie, po trafieniu Karola Rycaja. Gospodarze dostali wiatru w żagle.
 
Zespół z Radzynia Podlaskiego cztery minuty później podwyższył na 2-0, a tym razem gola zdobył Mateusz Ozimek. To nie była ostatnia zła wiadomość dla Wisłoki, bowiem po chwili drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę, ujrzał Sebastian Fedan. Orlęta postanowiły dobić rywala i w końcówce zdobyli jeszcze dwa gole.
 
Miejscowi ruszyli do ataku, choć Wisłoka próbowała się bronić. Orlęta jednak były konkretniejsze i od 84. minuty było 3-0, a bramkę zdobył Mateusz Ozimek. Sześć minut później, ekipa z Radzynia Podlaskiego zdobyła gola numer cztery, a jego autorem był Michał Kobiałka, ktory ustalił wynik sobotniej potyczki.
 
 
1-0 Karol Rycaj (75)
2-0 Mateusz Ozimek (79)
3-0 Mateusz Ozimek (84)
4-0 Michał Kobiałka (90)
 

Wyniki meczów 33. kolejki:

 

Tabela 3 ligi gr. IV:

 

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 0

Rozwiąż działanie =

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij