2022-04-03 13:34:28

Dziki Warszawa okazały się zbyt mocne dla Miasta Szkła Krosno

fot. Miasto Szkła Krosno
fot. Miasto Szkła Krosno
Zakończyła się seria trzech zwycięstw z rzędu Miasta Szkła Krosno, którzy dobrze radzą sobie z nowym trenerem, Romanem Prawicą. Trudni do pokonania okazały się Dziki Warszawa, które czuły się pewnie na własnym terenie i wygrały 66-52. 
 
Miasto Szkła Krosno przez długi czas było górą w pierwszej kwarcie. Świadczy o tym bardzo dobry wynik, bowiem w pewnym momencie tablica pokazywała 11-20 dzięki rzutom za trzy Romana Janika i Juliana Jasińskiego. Taka sytuacja dawała nadzieję na zwycięstwo w tym starciu. 
 
Druga kwarta okazała się bardzo wyrównana. Ciężki do zatrzymania przez “szklany team” był Przemysław Kuźkow. Po jakimś czasie podopieczni Romana Prawicy doszli do głosu, a celnymi rzutami mogli popisać się Dariusz Oczkowicz oraz Konrad Dawdo. Kontrola znowu była po ich stronie i wydawało się, że dobra passa zostanie podtrzymana po dużej przerwie. 
 
Wszystko odmieniło się wraz ze startem ostatniej odsłony. Podrażnione Dziki wzięły się do pracy i z impetem ruszyły do odrabiania strat. Szybko dogonili ekipę z Podkarpacia i objęli nieduże prowadzenie 46-45. Nieuwaga gości spowodowała, że warszawiacy zdobyli kilkanaście punktów dzięki cennym “trójkom” Przemysława Kuźkowa, Pawła Kopyckiego i Piotra Pamuły. Taki przebieg wydarzeń spowodował, że sytuacja nie była już do odratowania. Miasto Szkła musiało powrócić do Krosna bez punktów. 
 
Dziki Warszawa - Miasto Szkła Krosno 66-52 (14-22, 11-12, 13-6, 28-12) 
 
Dziki: Majewski 7, Komenda 8, G. Grochowski 7, Nowakowski 0, Kuźkow 26 oraz Łączyński 0, Kopycki 5, Piliszczuk 5, Pamuła 4, Groth 0, Mościcki 0, Szwed 4. 
 
Miasto Szkła: Oczkowicz 6, Rompa 8, Janik 6, Ciesielski 10, Jasiński 19 oraz Dawdo 3, Sobiech 0, Szymański 0. 

Czytaj także

Komentarze (2)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.