Początek meczu pomiędzy Unią Tarnów a Wisłoką Dębica obfitował w walkę w środkowej strefie boiska. Zawodnikom obydwu ekip udzieliła się atmosfera derbów i nie odstawiali nóg w bezpośrednich pojedynkach. Na pierwszą groźną sytuację kibice zgromadzeni na stadionie na ul. Zbylitowskiej 3 musieli poczekać do 22 minuty. Z rzutu wolnego bliski zdobycia gola był Damian Łanucha, jego uderzenie nieznacznie minęło bramkę miejscowych.
Po pół godzinie gry, swoją obecność zaznaczył Łukasz Siedlik, który strzałem z lewej nogi starał się pokonać Mateusza Zająca. Ten sam zawodnik był bliski szczęścia w ostatniej minucie pierwszej odsłony oddając strzał, który powędrował tuż obok słupka.
Spotkanie nabrało tempa od pierwszych chwil drugiej połowy. W 53. minucie Błażej Radwanek mógł i powinien wyprowadzić gości na prowadzenie, po podaniu Łanuchy nie wykorzystał jednak sytuacji sam na sam z bramkarzem Unii. 180 sekund później akcja przeniosła się pod pole karnego Wisłoki, Bartosz Matoga poradził sobie ze strzałem jednego z zawodników gospodarzy.
Kolejne fragmenty meczu należały do dębiczan, którzy od 67. minuty musieli sobie radzić w osłabieniu, przedwcześnie boisko z powodu czerwonej kartki musiał opuścić Dominik Cabała. Niewiele do szczęścia zabrakło Radwankowi oraz Hubertowi Królowi, który... uderzeniem z własnej połowy starał się zaskoczyć bramkarza "Jaskółek".
Końcówka spotkania pomimo wysiłków ze strony podopiecznych Dariusza Kantora nie przyniosła zmiany rezultatu i oba zespoły podzieliły się punktami.
Unia Tarnów:
Mateusz Zając, Paweł Węgrzyn, Artur Biały, Patryk Orlik, Szymon Adamski, Dawid Sojda, Adrian Kajpust, Wiktor Matyjewicz, Sebastian Jacak, Adam Kokoszka, Maksymilian Starzyk
Wisłoka Dębica:
Bartosz Matoga - Hubert Król, Dominik Cabała, Kamil Ładyga (74. Jan Kozłowski) - Jakub Smoleń (54. Mateusz Nowak), Sebastian Fedan, Damian Łanucha, Patryk Zygmunt, Kamil Rębisz - Łukasz Siedlik, Błażej Radwanek
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.