Marek Soczek zakończył karierę sportową. (fot. JKS Jarosław)
Marek Soczek w przerwie zimowej zdecydował się przejść na piłkarską emeryturę. 38-letni pomocnik ostatnio był zawodnikiem JKS-u Jarosław.
Marek Soczek nie będzie w rundzie wiosennej reprezentował barw JKS-u Jarosław. 38-latek zdecydował się zakończyć sportową karierę.
- Tak to już w futbolu jest, że każdemu piłkarzowi przyjdzie kiedyś zakończyć przygodę z tym pięknym sportem. Po dwudziestu latach spędzonych na murawie zdecydował o tym Marek Soczek. Bez wątpienia jest to koniec pewnej epoki. Całe pokolenie jarosławskich kibiców przez lata przyzwyczaiło się do filigranowej postaci z numerem 8 na koszulce, która była w stanie zabiegać chyba każdego obrońcę rywali. I nie miało znaczenia czy mecz trwał 90, czy 120 minut - czytamy na stronie JKS-u.
Soczek jest wychowankiem JKS-u Jarosław i w tym klubie spędził niemal całą karierę. Niemal, bo przez 3,5 roku był zawodnikiem KS-u Wiązownica. W tej ekipie występował w latach 2016-2019.
- Przez te wszystkie lata "Saviola" rozegrał dla czarno-niebieskich barw 415 ligowych i pucharowych meczów, w których strzelił 26 goli i zanotował niezliczoną wręcz liczbę asyst. Tych spotkań byłoby z pewnością więcej, gdyby nie kontuzje, które go nie omijały. Za każdym razem Marek wracał jednak na boisko z nie mniejszym zaangażowaniem, bo jak sam mówi - jak coś robić, to na sto procent - czytamy dalej na stronie czwartoligowca.
- Smutno byłoby jednak rozstać się bez takiego pożegnania, na jakie prawdziwy kapitan zasługuje. Dlatego gdy tylko kibice będą mogli wrócić na trybuny, Marek pojawi się jeszcze na murawie, by klub mógł oficjalnie podziękować swojemu wychowankowi, którego chyba bez przesady można postawić w jednym szeregu obok takich klubowych legend, jak Dariusz Pietryna, Ryszard Kulpa, Jerzy Jabłoński, Alfred Streit czy profesor Ludwik Melnarowicz.
Belamy 2021-04-08 22:57:13
Jest to koniec pewnej epoki. Pamiętam mecze tego zawodnika z moim ukochanym MKSem Kańczuga. Niech zarząd spożytkuje dobrze doświadczenie tego chłopaka.
Swirlandczyk 2021-04-08 23:06:27
Mam nadzieje, że jak ta pandemia się skończy i kibice będą mogli wrócić na stadion to klub zorganizuje pożegnalny mecz Saviolki, mieszanka zawodnikow którzy przez lata przewijali się przez JKS a zawsze był tam nasz Maro. Myśle, ze na taki mecz przyszłoby więcej ludzi niż na ne jeden 4 czy 3 ligowy mecz
Wolf 2021-04-09 15:25:47
" Saviola " Wielki Szacun dla Ciebie !
gośćDziadzio 2021-04-09 15:34:15
Marek grał w JKS i KS Wiązownica więc latem można zorganizować mecz JKS - KS i wtedy hucznie pożegnać Mareczka bo jest tego wart !
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.