Dariusz Kantor, trener Wisłoki Dębica: Początek rundy jest dla nas wymarzony

fot. iTV Wisła

Wisłoka Dębica w drugim kolejnym meczu strzeliła aż cztery bramki. Tym razem "Biało-zieloni" ograli Wisłę Sandomierz. Zobaczcie co po meczu powiedział Dariusz Kantor, opiekun Wisłoki.

- Początek rundy jest dla nas wymarzony. Wygraliśmy drugi meczu i strzeliliśmy cztery bramki. Ponadto zagraliśmy na zero z tyłu. Myślę, że wytrąciliśmy wszystkie argumenty zespołowi Wisły i zagraliśmy bardzo dobre zawody. Bardzo się z tego cieszymy. Nikt się nie spodziewał, że tak rozpocznie się dla nas runda wiosenna. Dla nas każdy punkt jest potrzebny jak tlen - powiedział po meczu z Wisłą Sandomierz, Dariusz Kantor.

- Początek meczu z był niemrawy i nerwowy. Wiedzieliśmy czego możemy się spodziewac po Wiśle. Pierwsza bramka była trochę przypadkowa, bo był rikoszet. Jednak takie gole też wpadają. Później poszliśmy za ciosem i zdobyliśmy drugą bramkę. Kontrolowaliśmy ten mecz w pełni - dodaje opiekun Wisłoki Dębica.

Co sądzi o grze na sztucznej nawierzchni? - Dla nas to jest handicap, bo w Dębicy trenujemy praktycznie codziennie na takiej murawie. My zdecydowanie lepiej wyglądamy na sztucznych boiskach, bo gramy po ziemi i nie musimy tej piłki podnosić. Zawodnik nie musi się zastanawiać co musi zrobić po przyjęciu piłki tylko futbolówkę zgrywa bez przyjęcia - mówi dalej 33-latek.

- Twardo stąpamy po ziemi, bo dopiero wygraliśmy dwa mecze. Wiadomo, że runda jest długa. Praktycznie każdy ma jakiś cel w tej lidze. Do każdego meczu będziemy podchodzić po to, żeby zainkasować trzy punkty, najlepiej w takim efektywnym stylu - zakończył Dariusz Kantor.

Dariusz Kantor, trener Wisłoki Dębica: Początek rundy jest dla nas wymarzony

Czytaj także

Komentarze

Wideo z meczów

Zdjęcia z meczów

PDK LIVE NA FB