Stal Rzeszów zwycięstwem zakończyła rundę jesienną w 2 lidze. (fot. Stal Rzeszów)
Stal Rzeszów pokonała na wyjeździe Sokół Ostróda 3-2. Piłkarze Marcina Wołowca odrobili dwubramkową startę. Zwycięstwo zapewnił im Grzegorz Goncerz w ostatniej minucie meczu.
W meczu pomiędzy Sokołem Ostróda a Stalą Rzeszów w początkowych minutach nic się nie działo. Obie ekipy zagrażały jedynie po stałych fragmentach gry. Gospodarze mieli rzut rożny oraz rzut wolny. Natomiast Stal postraszyła gospodarzy po rzucie rożnym.
W 22. minucie błąd popełnił Łukasz Góra, który oddał piłkę rywalowi. Do futbolówki przed polem karnym dopadał Karol Żwir. Jednak jego strzał nie trafił w bramkę. Była to najgroźniejsza sytuacja od początku tego meczu. Kilka chwil później podopieczni Marcina Wołowca mieli rzut wolny z dwudziestu metrów od bramki rywala. Jednak Piotr Głowacki uderzył w mur.
Po pół godzinie gry "Stalowcy" mogli objąć prowadzenie. Mariusz Sławek wrzucił piłkę w pole karne, jednak nikt nie doszedł do futbolówki. Natomiast obrońcy Sokoła wypili piłkę wprost pod nogi Bartosza Wolskiego, który ładnym strzałem zmusił do parady Błażeja Niezgodę. Górą okazał się golkiper gospodarzy.
Trzy minuty przed przerwą doskonałą sytuację miał Rafał Maciejewski, który stanął oko w oko z Niezgodą. Jednak źle przyjął piłkę i nie był w stanie zaskoczyć bramkarza Sokoła. Ostatecznie pierwsza część gra zakończyła się bezbramkowym remisem po wyrównanej grze. Jednak lepsze sytuacje do zdobycia gola mieli piłkarze Stali Rzeszów.
Dziesięć minut po zmianie stron Paweł Brzuzy oddał strzał, który obronił Gerard Bieszczad. Jednak piłka spadła pod nogi Rafała Siemaszki, który z najbliższej odległości wpakował futobówkę do siatki. Kwadrans później Dawid Wolny ograł Błażeja Szczepanka wpadł w pole karne i strzałem w długi słupek pokonał bramkarza Stali.
Jednak podopieczni Piotra Jacka z dwubramkowego prowadzenia cieszyli się zaledwie 60 sekund. Bartosz Wolski przerzucił piłkę do Piotra Głowackiego. Lewy obrońca rzeszowian przełożył sobie piłkę na prawą nogę i zdobył gola kontaktowego. Pięć minut później był remis na Stadionie Miejskim w Ostródzie. Piłkę z autu na wysokości pola karnego gospodarzy wyrzucił Radosław Sylwestrzak. Zakotłowało się pod bramką Sokoła. Ostatecznie piłka trafiła pod nogi Wojciecha Reimana. Doświadczony pomocnik Stali strzałem zza pola karnego zdobył gola na 2-2.
Podopieczni Marcina Wołowca wyczuli szansę na zwycięstwo w tym meczu. Atakowali aż w 90. minucie Grzegorz Goncerz dopadł do bezpańskiej piłki i zapewnił "Biało-niebieskim" trzy oczka. W końcówce gospodarze rzucili się do szaleńczych ataków, ale nie przyniosły one żadnej dogodnej sytuacji.
Tym samym Stal Rzeszów rundę jesienną sezonu 2020/21 kończy na 9. miejscu w tabeli 2 ligi. Czy to zwycięstwo na zakończenie roku uratuje Marcina Wołowca i pozostanie od nadal trenerem Stali? Czas pokaże.
1-0 Rafał Siemaszko (55)
2-0 Dawid Wolny (70)
2-1 Piotr Głowacki (71)
2-2 Wojciech Reiman (76)
2-3 Grzegorz Goncerz (90)
Sokół Ostróda:
Niezgoda – Mazurowski (46. Zalewski), Wicki, Dobosz, Brzuzy (80. Rugowski), Żwir, Andrzejczak, Gajda, Zimmer, Siemaszko (73. Łuczak), Wolny
Stal Rzeszów:
Bieszczad – Sadzawicki (60. Sylwestrzak), Kostkowski, Góra, Głowacki, Sławek, Reiman, Wolski (73. Szeliga), Michalik (64. Kłos), Szczepanek (73. Goncerz), Maciejewski (60. Olejarka)
Tabela 2 ligi:
Gość 2020-12-16 18:30:28
Wolek bierz Fojuta i do wolki , ta liga Cię przerasta.Stal potrzebuje prawdziwego trenera.
Ksie 2020-12-16 18:32:44
W Rzeszowie bez zmiany - Stal Rzeszów Pany!
Anonim 2020-12-16 18:40:33
Patrząc na grę stali teraz lepiej chyba że nie awansowali lepiej sezon dłużej posiedzieć w niższej lidze niż potem spaść z przytupem
m 2020-12-16 18:40:45
Brawo brawo brawo !!!
W 2020-12-16 19:48:25
Pompuja tego goncaza a a on juz dawno powinien wylecieć taki ligowiec a zawodzi juz kolejny rok Szrot
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.