Rawlplug Sokół Łańcut rozbił Księżaka Łowicz! Kolejny świetny początek ekipy z Podkarpacia

Łańcucianie bez większych problemów pokonali ekipę z województwa łódzkiego. Żółto-czarni tym samym odnieśli trzecią wygraną z rzędu, a Księżak nie zagroził im ani przez chwilę.

Rawlplug Sokół Łańcut bardzo dobrze rozpoczął wyjazdowe spotkanie z Księżakiem Łowicz. Zespół dowodzony przez Dariusza Kaszowskiego dość szybko wypracował sobie przewagę. Ekipa z województwa łódzkiego dzielnie jednak walczyła i próbowała zagrozić żółto-czarnym. Podkarpacka drużyna w końcówce jednak wrzuciła piąty bieg i odskoczyła miejscowym.

Łańcucianie nie zamierzali na tym poprzestawać i po krótkiej przerwie, przewaga podkarpackiej ekipy była jeszcze większa. Żółto-czarni nie mieli litości dla Księżaka, który w pewnym momencie tylko przyglądał się poczynaniom Sokoła, który po drugiej kwarcie prowadził 29-57. Apetyty rosły jednak w miarę jedzenia i po zmianie ekipa gosci nadal przeważała.

Łowiczanie próbowali jeszcze zmniejszyć straty, jednak balast punktowy był tak duży, że było o to niezwykle ciężko. Podopieczni Dariusza Kaszowskiego natomiast cały czas robili swoje. Ostatnia kwarta była już w zasadzie formwalnością, jednak nie przeszkodziło to ekipie z Podkarpacia, by ponownie ją wygrać i jeszcze bardziej okazale zwyciężyć cały mecz.

Księżak Łowicz - Rawlplug Sokół Łańcut 64-101 (14-23, 15-29, 17-22, 18-27)

Księżak Łowicz: Stopierzyński 18, Grod 10, Świderski 7, Bodych 9, Kobus 6, Kramarz 0, Jakubiak 2, Włuczyński 0, Dylik 0, Fatz 12

Rawlplug Sokół Łańcut: Zaguła 15, Kulikowski 4, Karolak 16, Małgorzaciak 20, Klima 4, Fraś 9, Jankowski 11, Pełka 8, Majka 4, Czerwonka 10

Sędziowali: Jakub Adameczek, Mirosław Wysocki, Mateusz Dukiel

Komisarz: Witold Waczyński