Karol Bolesławski, prezes Włókniarza Rakszawa: Naszym celem jest budowa stabilnego klubu

fot. prywatne archiwum

W tym tygodniu rozmawialiśmy z prezesem klubu Włókniarz Rakszawa - Karolem Bolesławskim, szczęśliwym mężem i ojcem trójki dzieci, który z zawodu jest inżynierem i prowadzi własną działalność „INŻYNIERIA BOLESŁAWSCY”

- Zostały trzy kolejki do końca rundy jesiennej. Macie szanse na bycie mistrzem jesieni. Czy zawodnicy są tego świadomi i klub zrobi wszystko, aby to wywalczyć?

- Zawodnicy chcą pracować, grać i wygrywać a co przyniesie przyszłość to zobaczymy. Jestem pod wielkim wrażeniem ich zaangażowania na treningach i chęci zwycięstwa w każdym meczu. Bycie mistrzem jesieni nie jest celem samym w sobie , ale „płakać” nie będziemy jeśli się uda. Mam nadzieję, że pozwoli się nam dokończyć tą rundę przede wszystkim…

- Jesteś prezesem od 2016 roku jak oceniasz pracę w klubie? Czy cele, które sobie postawiliście jako zarząd zostały zrealizowane czy jednym z celów jest awans do IV ligi?

- Pracę społeczną w klubie trzeba po prostu lubić, a żeby coś „zdziałać” to potrzeba zbudowania odpowiedniej atmosfery wśród ludzi z którymi współpracujesz. Jako zarząd tworzymy grupę kolegów/ przyjaciół, zgrany zespół ludzi do wszystkiego (śmiech). Naszym celem jest budowa stabilnego klubu przynajmniej na mocnym piątoligowym poziomie z dobrym zapleczem infrastrukturalnym oraz szkoleniem młodzieży w Akademii.

Ponadto w przyszłym roku chcemy uruchomić drugą drużynę seniorów. W przyszłym roku planowane jest również rozpoczęcie prac modernizacyjnych obiektu. Ma powstać nowy budynek klubowy, wymiana murawy wraz montażem systemu nawodnienia, wymiana trybun oraz montaż oświetlenia. Oczywiście inwestorem będzie Gmina Rakszawa. Reasumując, jesteśmy w trakcie realizacji naszych celów.

- Od marca każdy klub przeżywa jakieś kłopoty finansowe, jak to jest u Was w Rakszawie? Jakim budżetem dysponujecie? Czy poza gminą otrzymujecie wsparcie od sponsorów?

- Głównym sponsorem klubu jest Gmina Rakszawa, ale mamy również sponsorów wspomagających w tym moją firmę „INŻYNIERIA BOLESŁAWSCY” jak również kilka innych lokalnych firm oraz grup kibiców, którzy wspomagają klub finansowo. Dodatkowo staramy się wykorzystywać inne programy i dotacje dla klubów sportowych dostępne na rynku.

Na szczęście, Gmina Rakszawa jest w bardzo dobrej sytuacji finansowej i nie mieliśmy (i mam nadzieję nie będziemy mieć) problemów z dotacją z UG. Jeśli chodzi o budżet jakim dysponujemy to nie chcę tutaj mówić o konkretnych kwotach, ale jest to budżet powyżej 100 tys.

- Ile kosztuje utrzymanie klubu na poziomie szóstej ligi rocznie?

To już zależy od struktury organizacyjnej klubu, od kwestii własności obiektu i jego utrzymania, od celów itd…Wyobrażam sobie utrzymanie klubu na tym poziomie z budżetem 50 tys. I wiem, że są takie kluby.

- W lipcu 2019 przyszedł do Was trener i zawodnik – Krystian Halejcio. Co się zmieniło wraz z jego przyjściem?

- Krystian przede wszystkim przeniósł pewne standardy funkcjonowania drużyny z wyższych lig, co poprawiło metodykę prowadzenia treningu, kwestie odnowy biologicznej jak i wizerunku drużyny. Większość jego sugestii zostało wdrożonych i jak widać przynoszą one efekt. Bardzo inteligentny i charakterny facet, wróżę mu fajną karierę trenerską tylko….musi poprawić komunikację z sędziami... (śmiech)

- Co sądzisz o testach na koronawirusa? W wyższych ligach jest obowiązek a niższe ligi zostały z tego zwolnione, czy uważasz, że to dobra decyzja?

- Zapewne testowanie w niższych ligach też by się przydało, ale po pierwsze to nie wyobrażam sobie jak to logistycznie załatwić. Kiedy? Przecież wszyscy pracują albo uczą się, a czas oczekiwania na test i wynik coraz dłuższy. Po drugie to kto za to zapłaci, bo klubów na tym poziomie raczej nie stać…Póki co musimy sobie radzić w inny sposób…

- W sezonie 2018/19 będąc w okręgówce zajęliście ostatnie miejsce, po roku wróciliście silniejsi. Jak oceniasz pracę swojej drużyny?

- W tamtym czasie wróciliśmy do okręgówki po dłuższym czasie niebytu i zderzyliśmy się trochę ze zbyt wysokim poziomem rozgrywek oraz brakiem doświadczenia. Wyciągnęliśmy odpowiednie wnioski i wróciliśmy mocniejsi zarówno sportowo jak i organizacyjnie, w czym duża zasługa Wojta Gminy – Pana Jacka Szubarta.

- Czy w klasie okręgowej Rzeszów któryś z klubów Cię zaskoczył lub rozczarował, jeśli chodzi o rozgrywki?

Najbardziej zaskoczyła mnie postawa… Włókniarza Rakszawa (śmiech) Rozczarowanie? Można by wymienić kilka klubów, ale ta liga jest tak wyrównana, że decydują naprawdę detale kto jest od kogo lepszy.

- Klasa O Rzeszów wydaje się bardzo mocna. Słyszy się, że sporo płaci się w Łańcucie. Jak się w tym wszystkim odnajdujecie?

- Mam zasadę, że nikomu do „kieszeni” nie zaglądam i nie interesuje mnie gdzie i za co komu się płaci. Na tym poziomie to jest czysta amatorka, aczkolwiek zawodnicy zostawiają trochę zdrowia na boisku i nawet na tym poziomie muszą się solidnie przygotowywać do meczu i prezentować odpowiednie umiejętności, więc jakieś premie się należą plus zwrot kosztów dojazdu.

- Jak zachęcasz zawodników do gry we Włókniarzu Rakszawa?

Konkretną rozmową…

- Jaki jest cel drużyny na sezon 2020/21?

Celem drużyny jest pierwsza piątka, wszystko co wyżej będzie sukcesem…

- Mamy również pytanie od kibiców: „Czy ma Pan w drużynie przereklamowane gwiazdy?

- Ja mam w drużynie dwadzieścia dwie gwiazdy i każda jest bardzo ważna, bo pracuje dla drużyny i wspólnego sukcesu. Jest jedna mocno przereklamowana gwiazda. To gospodarz klubu, słynny „Robson”, którego z tego miejsca pozdrawiam… (śmiech)

- Dlaczego nie gracie w weekend z Sokołem Sokołów Małopolski? Co sądzisz o pandemii koronawirusa i tych wszystkich obostrzeniach, które mamy?

W drużynie jest trzech zawodników z objawami Covid dlatego zdecydowaliśmy odwołać wszystkie treningi w tym tygodniu oraz mecz ze względu na zagrożenie epidemiczne

Na koniec może wytypujesz najbliższą kolejkę:

Strug Tyczyn - Błażowianka Błażowa

Typ:X

KS Stobierna - Jedność Niechobrz

Typ:2

Orzeł Wólka Niedźwiedzka - Wisłok Czarna

Typ:2

Strumyk Malawa - Błękit Żołynia

Typ:1

Sawa Sonina - GKS Niebylec

Typ:1

Start Brzóza Stadnicka - Stal Łańcut