Dariusz Skrzypczak odpowiedział na pytania Mateusza Prokopiaka. (fot. Stal Mielec)
"Staram się w każdej sytuacji zmienić negatywne myślenie w pozytywne. Uważam, że dość dobrze mi to wychodzi". Rozpoczynamy nowy cykl, w którym Mateusz Prokopiak będzie przepytywał ludzi ze świata sportu o tematy nie związane bezpośrednio z ich pracą. Na początek szkoleniowiec PGE FKS Stali Mielec, Dariusz Skrzypczak.
- Kto jest pana wzorcem trenerskim? Czy jest jakiś szkoleniowiec w Europie na którym się Pan wzoruje?
- Nie mam jednego wzorca. Chciałbym być sobą, tak aby kibice widząc zespół mogli powiedzieć "to jest zespół Skrzypczaka". Chcę być autentyczny, czyli taki jaki jestem. Jednak to nie znaczy że nie staram się dokształcać i być jeszcze lepszym.
W związku z tym obserwuję różnych trenerów którzy są bliżej tego jakim ja chciałbym być postrzegany. Jeżeli chodzi o spokój i opanowanie to Carlo Ancelotti i Zinedine Zidane. Jeśli chodzi o ekspresję i dynamikę to Pep Guardiola, ale jeżeli chodzi o taktykę to Marcelo Bielsa.
- Długo pracował Pan w Szwajcarii. Jaka jest różnica pomiędzy przygotowaniem trenerskim między Polską a Szwajcarią?
- Uważam, że nie ma aż tak dużej różnicy. Tylko jeden element jest dość różny. W Szwajcarii mocniej zwraca się uwagę na stosunki interpersonalne niż w Polsce. Nie jest to krytyka tylko zaznaczam, że Szwajcarzy jeszcze bardziej tym się przejmują.
- Po przegranym meczu od razu zasiada Pan do analizy spotkania? Czy jednak czasem po meczu pozostaje jak mawia Michał Probierz "napić się whiskey"?
- Staram się obiektywnie ocenić i przeanalizować mecz, dlatego nie robię tego zaraz po zakończeniu spotkania. Jeżeli chodzi o whisky, na szczęście nie zdarzyła mi się taka sytuacja. Chociaż jeśli miałoby to pomóc w analizie to dlaczego nie. (uśmiech)
- Wiele osób z Pana otoczenia mówi, że zawsze jest Pan uśmiechnięty i zaraża innych pozytywnym patrzeniem na świat. Czy to prawda, czy Pan się nie denerwuje?
- Każdy z nas ma lepsze i gorsze momenty. Również mam do czynienia z problemami dnia codziennego, tak więc i mi się zdarza stracić cierpliwość. Jednak staram się w każdej sytuacji przemienić negatywne myślenie w pozytywne. Uważam, że dość dobrze mi to wychodzi.
Wydaje mi się, że jednak gdyby to pytanie zadać mojej żonie i dzieciom to uzyskałby Pan bardziej obiektywną odpowiedź. (uśmiech)
- Panie Dariuszu, czy znajduje Pan czas na uprawianie jakiegoś sportu?
- Oczywiście, że tak. Przede wszystkim wędrówki górskie i jazda na nartach, a latem jeśli jest taka możliwość to pływanie.
- Niedaleko Mielca są Bieszczady. Czyli istnieje szansa spotkać Pana na tamtejszych szlakach?
- Jak najbardziej, jeżeli czas tylko pozwoli to zamierzam się tam wybrać.
- Podczas meczów ma Pan zapewniony wysoki poziom adrenaliny, a jeżeli chodzi o kinematografię to wolnym czasie ogląda Pan filmy trzymające w napięciu czy jednak woli Pan spokojniejsze tytuły?
- Tego czasu nie ma za wiele, ale jeżeli jest taka możliwość to raczej oglądam coś lekkiego na przykład komedie. Chociaż również bardzo lubię filmy z zagadkami kryminalnymi.
- Ma Pan ulubionego aktora lub aktorkę ?
- Nie mam ulubionego aktora ani aktorki, głównie dlatego że w wolnym czasie najczęściej oglądam mecze piłki nożnej. Tak po prostu, na luzie.
- A jeżeli chodzi o muzykę to również woli Pan coś spokojniejszego czy jednak mocniejsze brzmienie?
- Słucham wszystkie rodzaje muzyki z wyjątkiem twardego jazzu. W zależności od dnia słucham różnej muzyki.
- Jak wyglądają u Pana kulinaria? Woli trener sznycla czy schabowego?
- Uwielbiam polskie jedzenie. Sery, mięsa, polską kiełbasę, dlatego wybrałbym schabowego. Staram się również tam gdzie przebywam kosztować potraw regionalnych. Praktycznie lubię jeść wszystko z wyjątkiem czerniny.
- I na koniec ostatnie krótkie pytanie. Wódka, piwo czy coś innego?
- Wino wytrawne. Czerwone lub białe.
Czytaj także
2020-09-22 20:45
Trzech zawodników na liście transferowej Stali Mielec
2020-09-23 09:18
2 liga: Magazyn skrótów 4. kolejki [WIDEO]
2020-09-23 11:03
IMŚ na długim torze w Rzeszowie. Stanisław Burza z dziką kartą
2020-09-23 17:55
Karpaty ograły Czarnych po golach Dawida Króla
2020-09-23 18:09
Osiem bramek Sokoła Sieniawa. Rozbili Jutrzenkę
2020-09-23 18:21
Wisłok w zaległym meczu pokonał beniaminka
2020-09-23 22:33
Stalówka wyszarpała wygraną z Podlasiem
Mielczanin 2020-09-23 12:24:31
Czytając wywiad widać, że trener to taki swój chłop :)
Fajny pomysł na wywiady i ciekawy pierwszy gość.
Kamil 2020-09-23 20:14:59
Ciekawy wywiad! Powodzenia Mielec!
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.