fot. PGE Stal Mielec
Mielczanie przegrali wczoraj w Nowym Sączu. Biało-niebiescy nadal mają spore szanse na bezpośredni awans do piłkarskiej elity. Zdenerwowania nie krył szkoleniowiec Stali.
PGE Stal Mielec walczy o awans do PKO Ekstraklasy, jednak wczoraj przydarzyła jej się wpadka. Jak pisaliśmy, zadziałał efekt nowej miotły, bowiem Sandecja Nowy Sącz przystępowała do meczu z Marcinem Jałochą oraz Pioterm Świerczewskim na ławce. Górą w tym meczu okazali się gospodarze, a zdenerwowania nie krył szkoleniowiec biało-niebieskich.
-No co tu powiedzieć po takim meczu, zachowujemy się jak frajerzy. Mamy cel do zrealizowania i zaczynam nam się to wymykać. Zachowujemy się jak Robin Hood, bogatym zabieramy, biednym oddajemy, tylko że nie stać nas na to bo my teraz gramy z samymi biednymi, każdy potrzebuje punktów - grzmiał na konferencji Dariusz Marzec.
-To co chciałem powiedzieć zespołowi, to już powiedziałem w szatni. Wypada mi podziękować drużynie przeciwnej i życzyć utrzymania w pierwszej lidze - zakończył szkoleniowiec mielczan.
Poniżej prezentujemy pełny zapis konferecji pomeczowej.
Czytaj także
2020-07-10 20:01
Efekt nowej miotły! Sandecja ograła Stal
2020-07-11 10:18
Były reprezentant Polski oraz zdolny junior w Chełmiance!
2020-07-11 10:19
Czwartoligowcy wczoraj sobie postrzelali
2020-07-11 10:50
Cztery transfery w Avii Świdnik
2020-07-11 12:37
Hitowy mecz Stalówki w TVP Sport!
2020-07-11 14:06
Aż osiem bramek w sparingu Tarnovii z Igloopolem!
2020-07-11 14:32
Trzeci transfer Watkem Korony Rzeszów
2020-07-11 14:44
Adrian Paluchowski znalazł nowy klub!
2020-07-11 15:35
Kolejny trzecioligowiec pokonał Głogovie
2020-07-11 16:01
Derbowe starcie 4-ligowców na remis
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.