W meczu Siarki z Koroną pokazali się nowi zawodnicy (fot. Siarka Tarnobrzeg)
Siarka Tarnobrzeg i Watkem Korona Rzeszów rozegrały dziś pierwszy sparing. Drużyny sprawdzały nowych zawodników.
Watkem Korona Rzeszów w dzisiejszym meczu kontrolnym z Siarką Tarnobrzeg w Nowej Wsi pokazała się z dobrej strony. W pierwszej połowie rzeszowianie zdominowali przeciwnika i strzelili bramkę za sprawą Tomasza Walata, obejmując prowadzenie do przerwy.
W drugich 45. minutach stan rywalizacji wyrównał nowy nabytek Siarki Arkadiusz Gajewski. Korona jednak w dalszym ciągu nieustannie atakowała bramkę tarnobrzeżan i w samej końcówce spotkania gola zdobył Mateusz Jędryas. W ekipie Grzegorza Opalińskiego zagrało kilku młodzieżowców: Wojciech Bieniarz, Hubert Podolak i Kamil Halat. W pierwszej połowie swoje minuty miał jeszcze Paweł Wolski, kolejny nowy zawodnik klubu.
- Przegraliśmy mecz i na pewno nie jesteśmy z tego faktu zadowoleni. Kilku zawodników pokazało się z niezłej strony np. Arkadiusz Gajewski, który zdobył gola w sparingu z Koroną. Dobrze grał tyłem do bramki i nieźle się wkomponował w zespół. Za nami ciężki okres, a przed nami jeszcze trudniejszy. Urazów nie ma, zawodnicy nieźle radzą sobie z obciążeniami i równo pracują. Był dzisiaj też z nami zawodnik z Korony II Kielce Gracjan Kloc, ale jeszcze za wcześnie na ocenę jego gry. Pozyskaliśmy w miejsce Krzysztofa Ropskiego zawodnika, który strzelił dzisiaj bramkę, na pewno szkoda, że tak się to wszystko potoczyło - mówił szkoleniowiec Grzegorz Opaliński po pierwszym sparingu Siarki Tarnobrzeg z Watkem Koroną Rzeszów.
- Testowany był bramkarz i środkowy pomocnik, obaj młodzieżowcy. Po sparingu ze Strugiem Tyczyn podejmiemy decyzję, co do ich przyszłości, ale zaprezentowali się z dobrej strony. Zagrało dwudziestu zawodników i cieszę się z ich zdrowia i dyspozycji. Zaprezentowaliśmy się bardzo dobrze na tle z wymagającym przeciwnikiem. Cieszymy, się, że ten okres przygotowawczy pozytywnie rozpoczęliśmy. Chcemy pozyskać młodzieżowca do rywalizacji z innymi w składzie - mówił Michał Szymczak, trener Watkem Korony Rzeszów.
1-0 Tomasz Walat
1-1 Arkadiusz Gajewski
2-1 Mateusz Jędryas
Siarka Tarnobrzeg: (I połowa)
Kieliszek, Głaz, Kapuściński, Duda, Wdowiak, D'apollonio, Orzechowski, Galara, Janeczko, Wolski, Mróz
Siarka Tarnobrzeg: (II połowa)
Zoch, Kowalik, Kloc, Jozefiak, Sulkowski, Bieniarz, Głowa, Podolak, Kargulewicz, Halat, Gajewski
Czytaj także
2020-01-18 16:04
Stal Rzeszów zdobyła cztery bramki i pokonała Sandecję
2020-01-19 09:44
Bramkarz Sokoła zagra w PKO Ekstraklasie!
2020-01-19 09:59
Dariusz Marzec: Mecz ten pokazał nam jak wyglądamy
2020-01-19 10:21
Piłkarz Wólczanki na testach w 2 lidze!
2020-01-19 10:47
Młodzi piłkarze testowani przez Wólczankę
Fan 2020-01-18 15:57:06
A gdzie Ropski?
heheeh 2020-01-18 16:54:52
poszedl na spacer z psem . zaraz wraca
Fan 2020-01-18 17:14:01
Jak to gdzie w Motorze, co zdziwiony???
Fan 2020-01-18 17:14:01
Jak to gdzie w Motorze, co zdziwiony???
~anonim 2020-01-18 23:45:12
Apropo tej telenoweli to ważniejsze jest to co mówi PZPN a nie prawnicy Siarki. To nie oni potwierdzają zawodnika
pepe99 2020-01-19 09:02:37
Siarce przyda się trochę spokoju a takie zagrania z Ropskim nie pomagają. I nerwowe zakupy na rynku. Walka tylko o środek tabeli
nonseparto 2020-01-19 09:45:57
Krzysztof Ropski zdecydował się jednak jeszcze raz zabrać głos w całej sprawie i powiedzieć nam nieco więcej.
- 14 stycznia, dzień po podpisaniu umowy z Motorem Lublin, zadzwoniłem do prezesa Siarki i zrzekłem się wynagrodzenia za styczeń 2020 roku. Klub z Tarnobrzega wciąż jest mi jednak winien zaległe wynagrodzenie za połowę października, listopad oraz grudzień 2019 roku. Dodatkowo 13 stycznia br. Siarka Tarnobrzeg otrzymała informację w formie pisemnej, mailowo, że Motor Lublin skorzystał z klauzuli odstępnego zawartej w mojej umowie, a ja jadę do Lublina. Warunki mojej klauzuli zostały spełnione - powiedział nam najlepszy napastnik grupy czwartej trzeciej ligi z rundy jesiennej.
- W poniedziałek będę w Lublinie na treningu Motoru - dodał Krzysztof Ropski.
nonseparto 2020-01-19 09:47:16
Najlepiej niech w sprawie zaległości wobec piłkarza wypowie się sam piłkarz. Krzysztof Ropski nie uczestniczył w sparingu klubu Siarka Tarnobrzeg.
Klauzula odstępnego nie może uwzględniać zapisu o jej podwyższeniu o kwote zobowiązań klubu odstępującego wobec piłkarza, tym bardziej przyszłych. Klub pozyskujący nie może mieć wiedzy jaki jest poziom wynagrodzenia netto, brutto. Jakie są jeśli są premie meczowe wynikające z wewnętrznych regulaminów klubu. Przy takim podejściu klauzula odstępnego jest nie do wykonania przez żaden klub. Klauzula odstępnego musi być sztywna, a nie progresywna czyli zmienna. Taka jak w oficjalnym kalkulatorze PZPN wyliczającym ekwiwalent za piłkarza.
Jednocześnie pragnę poinformować, że zawodnik Krzysztof Ropski profilaktycznie stosowne oświadczenie złożył osobiście Prezesowi Siarki i mam nadzieję, że Prezes Dziedzic może to potwierdzić.
Jest oczywistym za zdanie sprzetu jest po zmianie klubu a nie przed, na co się powołuje klub Siarka Tarnobrzeg, że rzekomo zawodnik nie spełnił warunków zmiany klubu.
Sam osobiście wysłałem w dniu 13 stycznia maila z informacją ze Motor Lublin korzysta z klauzuli odstępnego na oficjalny adres emial Klubu Siarka Tarnobrzeg ze strony internetowej. Z tą informacją zostało wysłane potwierdzenie przelewu. Jeśli będzie taka potrzeba mogę go ujawnić, aby posługiwać się prawdą.
Motor Lublin przelał środki na oficjalne konto wskazane w białej księdze podatników VAT. Przypomnę Prezesowi Siarki, że zgodnie obecnymi przepisami każde konto bankowe musi być tam ujawnione. Nie ujawnienie innych kont bankowych to wykroczenie karno-skarbowe karane grzywną. Przelanie środków finansowych na inne konto niż tam wskazane, nie daje możliwości odliczenia podatku VAT oraz wydatków do kosztów prowadzenia działalności. To, że klub Siarka Tarnobrzeg posługuje się innym kontem bankowym to jego sprawa.
Takie informację jak publikowanie komunikatu o spełnieniu klauzuli odstępnego i zmiany klubu kluczowego zawodnika publikuje się na oficjalnej stronie klubu po zatwierdzeniu przez Prezesa i tym razem chyba tak było.
To, że są zapytania jest oczywiste, nawet Barcelona może zapytać. Tylko, że to zawodnik musi wyrazić zgodę i złożyć stosowne oświadczenie o przynależności klubowej. Krzysztof Ropski takie oświadczenie złożył o zmianie klubu. Krzysztof Ropski nie uczestniczył w sparingu klubu Siarka Tarnobrzeg.
Jeśli będzie taka potrzeba podejmiemy możliwe kroki prawne.
Nie chce dalej tej farsy kontynuować, klub motor Lublin robi swoje. W tym wszystkim klub Siarka Tarnobrzeg zapomina o rozwoju zawodnika Krzysztofa Ropskiego, który w dniu 13 stycznia złożył stosowane oświadczenie o zmianie przynależności klubowej.
Pozdrawiam,
Paweł Majka
Prezes Zarządu
Motor Lublin"
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.