foto. Podkarpacka Piłka Nożna
Dobiegła końca arcyciekawa runda jesienna w Rzeszowskiej Klasie O, mistrzem jesieni została drużyna Resovii II Rzeszów, która wygrała w ostatniej kolejce na wyjeździe z Błękitem Żołynią aż 6:1 i dzięki porażce dotychczasowego lidera Sawy Sonina zapewniła sobie zimowanie na mistrzostwkim tronie.
W Żołyni mieliśmy okazję po raz kolejny oglądać show młodego zawodnika Resovii II Rzeszów Karola Twardowskiego, który tym razem zaaplikował rywalom 4 bramki. Strzelanie rozpoczął dość szybko, bo już w 10. minucie po jego uderzeniu piłka wpadła do bramki. Wynik podwyższył kolejny zbierający doświadczenie w drugiej lidze Szymon Hajduk. Pasiaki ani myślały o bronieniu wyniku i w 31. minucie ponownie po trafieniu Twardowskiego mieliśmy w Żołyni już 3:0. Kilka minut później jeden ze starszych zawodników w barwach Resovii 31-letni Krzysztof Gancarczyk ustalił wynik do przerwy na 4:0. Po zmianie stron wielkiej odmiany gry ze strony gospodarzy nie było, hat-trick w 56. minucie skompletował młody napastnik Rzeszowian, a honorową bramkę dla Błękitu zdobył Kamil Witkowski. Wynik meczu ustalił najskuteczniejszy w tym spotkaniu, były zawodnik Sandecji Nowy Sącz.
Runda jesienna w wykonaniu piłkarzy Sawy Sonina to sinusoida wzlotów i upadków. Po świetnym początku sezonu, gdy wydawało się, że Sawa to główny faworyt do awansu, przyszła seria porażek i słabszej gry, która ostatecznie nie pozwoliła podopiecznym Bartosza Madeja cieszyć się z tytułu króla jesieni. Szansa na zdobycie tego miana była w meczu z Orłem Wólką Niedźwiedzką, ale nie wszystko poszło zgodnie z planem. Do przerwy po bramce Zbigniewa Sobka, jednak z uśmiechem na twarzy do szatni mogli schodzić Soninianie, którzy prowadzili 1:0. Po zmianie stron gra nie potoczyła się po ich myśli i ostatecznie po dwóch trafieniach Piotra Smycza i jednym Arkadiusza Szylara, piłkarze Orła mogli ze spokojnymi głowami świętować przerwę zimową. A w Soninie z pewnością spory zawód, ale awans jest jeszcze sprawą otwartą i walka w rundzie wiosennej zapowiada się pasjonująco.
Mówiąc o 16. kolejce Klasy O Rzeszów musimy wspomnieć o wyczynie 15-letniego Ramila Mustafaeva, który popisał się hat-trickiem w spotkaniu KS Stobierna ze Stalą II Rzeszów i zapewnił swojej drużynie 3 punkty. Mecz lepiej zaczął się dla Stobiernej, bo w 11. minucie po trafieniu Andrzeja Warzochy gospodarze prowadzili 1:0, do przerwy wynik się nie zmienił i w lepszych humorach na drugą odsłonę spotkania wyszli piłkarze Artura Marciniaka. Obliczę tego meczu zmienił młodziutki piłkarz Stali, który był jednym z wyróżniających się zawodników w tym sezonie. Najpierw Ramil wyrównał w 65. minucie, jednak strata gola podziałała na Stobierną jak płachta na byka i po bramce Dawida Nowaka znów prowadzili. Chwilę potem po trafieniu młodziutkiego piłkarza Stali ponownie był remis. Ostatecznie na kilka minut przed końcem strzałem z rzutu wolnego Ramil zapewnił wygraną piłkarzom Mateusza Stolarskiego.
0-1 Karol Twardowski (10')
0-2 Szymon Hajduk (23')
0-3 Karol Twardowski (31')
0-4 Krzysztof Gancarczyk (36')
0-5 Karol Twardowski (56')
1-5 Kamil Witkowski (61')
1-6 Karol Twardowski (65')
Czytaj także
2019-11-18 10:36
WIDEO: Motor Lublin - Hetman Zamość 4-1 [SKRÓT MECZU]
2019-11-18 10:49
WIDEO: Wisła Sandomierz - Wisła Puławy 0-1 [SKRÓT MECZU, KOMENTARZE]
Rzeszów 2019-11-18 15:28:46
Mówisz Rzeszów myślisz RESOVIA! Warte odnotowania iż na bramce stał obrońca Resovii II.
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.