Robert Dadok dwoił się i troił, lecz nie zdołał pokonać Jakuba Knuta (fot. Radosław Kuśmierz)
Zielono-czarni ugrali punkt w Grodzie Kopernika. Podopieczni Szymona Szydełko od początku musieli gonić wynik, jednak Michał Fidziukiewicz w 61. minucie doprowadził do wyrównania.
Początek spotkania rozgrywanego w Grodzie Kopernika na ulicy Bema 23/29, był wymarzony dla Elany Toruń, bowiem drużyna dowodzona przez Bogusława Pietrzaka już w 3. minucie wyszła na prowadzenie. Piłkę do siatki skierował Dominik Sokół, który płaskim strzałem pokonał Krystiana Kalinowskiego.
Gospodarze chcieli pójść za ciosem, a aktywny na połowie Stali Stalowa Wola był wychowanek Radomiaka Radom. 20-letni pomocnik ponownie mógł wpisać się na listę strzelców, lecz tym razem golkiper zielono-czarnych okazał się górą.
Torunianie doskonale prezentowali się na murawie i cały dominowali nad przyjezdnymi. Z czasem jednak to Stalówka doszła do głosu i stworzyła sobie kilka niezłych sytuacji. Do wyrównania mogli doprowadzić Michał Płonka, Michał Fidziukiewicz oraz Robert Dadok, lecz Jakub Knut był górą.
Stal szukała w końcówce pierwszej odsłony wyrównującego trafienia, lecz ostatecznie na przerwę w lepszych humorach schodzili gospodarze. Początek drugiej odsłony był wyrównanym widowiskiem, jednak z czasem przyjezdni zaczęli się coraz lepiej prezentować.
Elana także miała swoje okazje, jednak popełnaiła też błędy, które chciał wykorzystać zespół prowadzony przez Szymona Szydełko. W 61. minucie goście doprowadzili do wyrównania, a z gola cieszył się Michał Fidziukiewicz.
Drużyna dowodzona przez Szymona Szydełko poczuła że wynik jest jeszcze sprawą otwartą. Gospodarze kilkukrotnie zagrozili bramce Krystiana Kalinowskiego, jednak golkiper Stalowki był górą. Zielono-czarni z czasem coraz bardziej zaczęli szanować remis i odpierali ataki Elany.
Miejscowi coraz bardziej napierali, ale Stal miała oparcie w postaci swojego bramkarza, który często ratował ją przed utratą bramki. Ostatecznie więcej goli nie padło i spotkanie zakończyło się remisem
1-0 Dominik Sokół (3)
1-1 Michał Fidziukiewicz (61)
Elana Toruń: Knut – Onsorge, Górka, Świeciński, Kołodziej (54. Zagórki), Stryjewski, Kościelniak (69. Boniecki), Kryszak, Kisiel (69. Urbański), Andrzejewski, Sokół
Stal Stalowa Wola: Kalinowski – Waszkiewicz, Płonka (67. Wójcik), Dadok (90. Śpiewak), Fidziukiewicz (67. Zjawiński), Mroziński, Sobotka, Jarosz, Witasik, Kiercz, Ciepiela (23. Jopek)
Żółte kartki: Kołodziej - Jarosz, Sobotka
Sędziował: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn)
Czytaj także
2019-10-19 12:10
Błękitni Ropczyce górą w starciu z Sokołem Kolbuszowa Dolna
2019-10-19 12:52
Legion Pilzno rozbił rezerwy Stali Stalowa Wola
2019-10-19 16:42
Texom Sokół Sieniawa przegrał z Podhalem Nowy Targ
~anonim 2019-10-19 16:14:21
Brawo Fidziu
Lucek 2019-10-19 20:03:08
Przecież stalowa Wola to miasto peda.łów :D
maciek 2019-10-20 09:34:39
Gdyby chociaż w jednym procencie Szydełko miał honoru tyle co Paweł Wtorek to by zwyczajnie odszedł.Ale zero honoru,zero pomysłu.Chłopie...idź ty do jakiejś wioski robić karierę.
maciek 2019-10-20 14:22:00
I zabierz ze sobą wieprzecia
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.