Janusz Niedźwiedź uważa, że Stal Rzeszów była lepsza w 85. Derbach Rzeszowa. (fot.youtube)
Stal Rzeszów zremisowała 1-1 z Apklan Resovią na Stadionie Miejskim w Rzeszowie. Były to 85. Derby Rzeszowa. Po raz dziewiętnasty w historii padł wynik bez rozstrzygnięcia w tych spotkaniach.
- Dużo Was tu dzisiaj, ale to nas cieszy. Mam nadzieję, że w środę będzie podobnie - powitał dziennikarzy na konferencji prasowej Janusz Niedźwiedź.
- W dniu dzisiejszym spotkały się dwa zespoły, które reprezentowały różne style gry. Każda z drużyn miała swój własny pomysł na ten mecz. Resovia skupiła się na obronie i wychodzeniu z szybkimi kontrami plus groźne stałe fragmenty gry. My chcieliśmy realizować w tym pojedynku swój futbol i myślę, że to nam się dziś udało. Myślę, że to był mecz zdecydowanie pod nasze dyktando. Byliśmy zespołem w mojej opinii lepszym. Natomiast chcieliśmy bardzo wygrać. I nie tylko chodziło o zwycięstwo, ale chcieliśmy zrobić to po swojemu. Naszym celem było także to, abyśmy mogli po meczu schodzić do szatni z podniesionymi głowami czując, że daliśmy z siebie wszystko - podsumował mecz derbowy opiekun Stali Rzeszów.
- Od teraz skupiamy się już wyłącznie na najbliższym spotkaniu pucharowym z liderem Ekstraklasy, Pogonią Szczecin. Będzie to piłkarskie święto w Rzeszowie. Jeszcze rok temu marzyliśmy o tym, aby wydostać się z 3 ligi. Teraz gramy w drugiej lidze i dodatkowo trafiliśmy tak atrakcyjnego rywala w Pucharze Polski. Już teraz chciałbym wszystkich kibiców zaprosić na to spotkanie. Bierzcie całe rodziny, bo potrzebujmey waszego wsparcia. Wierzymy, że jesteśmy w stanie pokonać naszego najbliższego rywala - zakończył konferencję prasową Janusz Niedźwiedź.