Piłkarze drugoligowej Resovii Rzeszów tylko zremisowali z Wisłą Puławy 0-0.
Gracze Marcina Jałochy przez większość spotkania mieli ogromną przewagę lecz po raz kolejny zabrakło im skuteczności.
Rzeszowianie mieli sporo okazji szczególnie w drugiej połowie. W 53. minucie zbyt długo ze strzałem zwlekał będący sam na sam Dariusz Kantor i w końcu ubiegł go jeden z obrońców.
Chwilę później na bramkę Wisły uderzał Wiesław Kozubek, ale strzał okazał się niecelny.
Nie niespełna kwadrans przed końcem doskonałą okazję zmarnował Piotr Szkolnik, który z 5 metrów uderzył nad poprzeczką.
RESOVIA RZESZÓW - WISŁA PUŁAWY 0-0
Resovia: Pietryka - Bogacz, Baran, Kozubek, Ogrodnik - Szkolnik (80. Piechniak), Nykanowicz, Horodeński, Chrabąszcz - Twardowski (72. Czeneskow), Kantor (63. Hajduk).
Wisła: Beszczyński - Gawrysiak, Skórnicki, Budzyński, Orzędowski - Wiącek, Kozieł (60. Jabkowski), Wójtowicz (46. Giza), Mokiejewski - Giziński, Nowak (90. Romaniuk).
Sędziował: Sławomir Pipczyński z Radomia. Żółte kartki: Nykanowicz, Kozubek - Kozieł, Skórnicki.
Wisła 2011-10-09 11:02:06
Dlaczego tylko zremisowała, z tekstu wynika, ze Resovia była taka świetna. Byłem na meczu i mogę powiedzieć, że obie drużyny powinny być zadowolone z remisu.
LL1905 2011-10-09 16:06:36
też byłem na meczu, więc nie pitol... resovia siedziała na wiśle jak dziad na czereśni - w pierwszej połowie było jeszcze w miarę wyrownane, ale w drugiej momentami wisła desperacko się broniła - resovia powinna wygrać z 2,3 do zera na spokojnie!
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.