Stal Mielec pokonała Stomil Olsztyn 4-0 w 17. kolejce Fortuna 1 ligi. Dominacja Stali nie podlegała dyskusji i czterobramkowe zwycięstwo to najniższy wymiar kary dla ekipy z Olsztyna.
Spotkanie Stali Mielec ze Stomilem Olsztyn ropoczęło się bardzo spokojnie. Dopiero po kwadransie gry tempo przyśpiesyli gospodarze. Najpierw w polu karnym Stomilu padł Andrija Prokić, ale arbiter nie dopatrzył się przewinienia. Chwilę później Martin Dobrotka strzałem głową skierował piłkę minimalnie obok słupka bramki Piotra Skiby.
Stal Mielec nie ustawała w atakach i w końcu piłka wpadła do siatki. W 36. minucie Bartosz Nowak dopadł do piłki dwadzieścia pięć metrów ob bramki przeciwnika. Przebiegł kilka metrów i płaskim strzałem po ziemi pokonał golkipera przyjezdnych.
Jeszcze przed przerwą doskonałą sytuacje zmarnował Prokić, który od połowy boiska biegł sam na bramkarza Stomilu. Jednak napastnik Stali zmarnował tę doskonałą sytuację i do przerwy gospodarze prowadzili 1-0.
Stal Mielec rozstrzygnęła losy pojedynku w pierwszym kwadransie po przerwie. Najpierw Andrija Procić w 53. minucie zdobył bramkę na 2-0. Następnie w 60. minucie po akcji Jospia Solica groźnie uderzył Grzegorz Kuświk, jednak jego strzał fenomenalnie obronił Skiba. Jednak przy dobitce Łukasza Wrońskiego był bezradny.
Stal nie ustawał w atakach, ale albo piłkarze Artura Skowronka nie trafiali w bramkę albo znakomicie bronił Piotr Skiba. Ostatni cios "Biało-niebiescy" zadali w 81. minucie meczu. Wynik spotkania na 4-0 ustalił wprowadzony po przerwie Kacper Sadłocha.
1-0 Bartosz Nowak (36)
2-0 Andrija Prokić (53)
3-0 Łukasz Wroński (61)
4-0 Kacper Sadłocha (81)
Stal Mielec:
Kiełpin – Getinger, Dobrotka, De Amo Perez, Spychała – Soljić, Tomasiewicz, Nowak – Wroński, Prokić, Kuświk
Stomil Olsztyn:
Skiba – Kuban, Lech, Paweł Głowacki, Sołowiej, Bucholc, Śledź, Kun, Wełnicki, Tanchyk, Trojak
Czytaj także
2018-11-03 15:16
Rzemieślnik Pilzno podzielił się punktami z Karpatami Krosno
2018-11-03 17:16
Stal Gorzyce zremisowała z Wisłokiem Wiśniowa
2018-11-03 22:56
Sokół Kolbuszowa Dolna skromnie pokonał KS Wiązownica
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.