Unia Nowa Sarzyna zremisowała 1-1 z Polonią Przemyśl w zaległym meczu 19. kolejki 4 ligi podkarpackiej. Goście prowadzili po bramce Pawła Piątka, ale wyrównał Mateusz Florek.
Polonia Przemyśl objęła prowadzenie w 19. minucie po bramce Pawła Piątka w meczu z Unią Nowa Sarzyna. Marcin Żuraw źle wypił piłkę, którą przejął Paweł Sedlaczek i podał do Piątka. Napastnik gości nie miał problemów z umiejszczeniem piłki w siatce.
Chwilę później Piątek musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Tuż przed przerwą Michał Szpakowski mogł podwyższyć prowadzenie Polonii, ale Żuraw zrehabilitował się i nie dopuścił do straty bramki. Pierwsza połowa zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem gości z Przemyśla.
Po zmianie stron trwał szturm na bramkę Unii Nowa Sarzyna. Jednak podopieczni Mariusza Sawy nie potrafili pokonać bramkarza gospodarzy. W 67. minucie Eryk Sarzyński wykorzystał błąd obrony gości, podał do Mateusza Florka i Unia doprowadziła do wyrównania.
Po tej bramce obraz gry diametralnie uległ zmianie. Gospodarze mieli znakomite okazję, ale ostatecznie mecz zakończył się remisem 1-1.
0-1 Paweł Piątek (19)
1-1 Mateusz Florek (67)
Unia Nowa Sarzyna:
Żuraw - Pieróg, Klocek, Wiatr, Florek, Sarzyński (89. M. Błajda), Flis, Grześkiewicz, K. Błajda (87. Wośko), Madej (54. Bielak), Filip.
Polonia Przemyśl:
Lipka - Solarz, Kocój, Sobol, Szpakowski, Sedlaczek (70. Błahuciak), Kazek, Głuszko, Wanat (87. Stysiał), Bańka, Piątek (21. Broda)
kibic 2018-05-25 15:34:09
"...znakomite okazje" tak to jest jak się nie ma drużynie klasowego napastnika.
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.