To nie podłamało miejscowych. Przed przerwą dwie bramki zdobył Grzegorz Szymanek. Ten sam zawodnik chwilę po przerwie zdobył swojego trzeciego gola.
W 67. minucie za karnego zrehabilitował się Mateusz Leśniowski. Po jego golu było praktycznie po meczu, bo Stal Gorzyce wygrywała już 4-1. Ten sam gracz zdobył za chwilę gola na 5-1.
1-1 Grzegorz Szymanek (37)
2-1 Grzegorz Szymanek (39)
3-1 Grzegorz Szymanek (50)
4-1 Mateusz Leśniowski (67)
5-1 Mateusz Leśniowski (79)
5-2 Miłosz Czura (83)
5-3 Jakub Wojtowicz (84)
6-3 Rafał Mytyk (90)
Start Pruchnik: Czerwiński - Barszczak, Cząstka, Kamiński, Kiszka (70. Sieńko), Mikłasz, Kurecki (58. Stanik), Pańko, Smalec, Wójtowicz, Czura.
Sędziował: Mateusz Mastaj (Dębica).
Żółte kartki: Winiarski, Syguła, K. Idec, Chamera Falasa – Czerwiński, Kamiński, Smalec, Czura.
Czerwona kartka: Korzonek (73, faul)
Widzów: 100.
~anonim 2016-11-05 17:22:15
No no, ograli sam Start Pruchnik.Brawo brawo!
~anonim 2016-11-05 18:45:29
A gdzie komentarz koniobijcy zegana
~anonim 2016-11-05 18:49:27
Leczy odciski walikonik
SSG 2016-11-05 18:58:07
BRAWO STALOWCY!!! OBY TAK DALEJ
~anonim 2016-11-05 19:29:30
Zeguś onanisto pisz lecz kompleksy
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.