W Stali Rzeszów z Cracovią w bramce podkarpackiego teamu musiał stanąć Sebastian Nadzikiewicz. Nie on był jednak winny kolejne straty punktów. Krakowski zespół umiał zamienić błędy Stali na bramki.
Rzeszowski zespół znów nie miał czym straszyć w ataku. Dwoił się i troił Kacper Rączka, ale w pojedynku z twardo grającymi krakowianami miał niewiele do powiedzenia.
Juniorzy Stali Rzeszów w najbliższej kolejce powalczą na wyjeździe z Polonią Warszawa. Wciąż tracą do bezpiecznego miejsca 5 punktów, a do końca rozgrywek zostało tylko trzy kolejki.
STAL RZESZÓW - CRACOVIA 0-2 (0-1)
0-2 Patryk Zaucha (73)
Stal Rzeszów: Nadzikiewicz - Góra, Ochalik, Bober, Kordas, Gil, Prokop (46. Lis), Kozicki, Kloc, Sokołowski, Rączka (62. Drożdż).
Sędziował: Przemysław Białacki (Kielce). Żółte kartki: Kozicki, Ochalik. Widzów: 100.
Juniorzy Stali Mielec mieli zdecydowaną przewagę, ale seriami marnowali okazje bramkowe. Nasz zespół wyszedł na prowadzenie po stałym fragmencie gry, przy którym dobrze nogę przyłożył Radosław Samojeden. Później po błędzie w defensywie Wisła Kraków wyrównała, a trzech "setek" nie wykorzystał Marcin Misiak.
WISŁA KRAKÓW - STAL MIELEC 1-1 (0-1)
1-1 Grzegorz Kociołek (57)
Stal Mielec: Wieczerzak - Bawor (60. Michał Misiak), Herda, Szewc, Samojeden, Stypa (61. Koszel), Czyżycki, Baran, Stec, Płatek, Urbaniak (30 Marcin Misiak).
Sędziował: Maciej Kosarzecki (Opole). Żółte kartki: Michał Misiak. Widzów: 60.
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.