Kolbuszowianka szybko wyszła na prowadzenie. Konrad Maca przejął ryzykowne podanie jednego z obrońców gości i dograł do Briana Dziedzica, ten podholował piłkę, przełożył ją na drugą nogę i uderzył obok bezradnego Mateusza Krawczyka.
Cosmos Nowotaniec odpowiedział indywidualną akcją Andrija Małyka. Ukraiński napastnik znalazł sobie pozycję do strzału i technicznym uderzeniem pokonał Mateusza Kozioła. Goście stwarzali kolejne sytuacje, ale zarówno grający trener Cosmosu Ireneusz Zarzyka, jak i Wasyl Hirka byli nieskuteczni.
Lider załatwił sprawę 20 minut przed końcem spotkania. Maciej Kuzicki rzucił Irkowi Zarzyce prostopadłą piłkę, a napastnik i szkoleniowiec Cosmosu Nowotaniec poradził sobie z obrońcami Kolbuszowianki i uderzył w długi róg.
Gospodarze w końcówce przycisnęli i momentami było nerwowo, ale ostatecznie nie zmusili gości do błędu.
KOLBUSZOWIANKA KOLBUSZOWA - COSMOS NOWOTANIEC 1-2 (1-1)
1-1 Andrij Malyk (23)
1-2 Ireneusz Zarzyka (70)
Kolbuszowianka Kolbuszowa: Kozioł - Hus, Cieślik, Mokrzycki, Skowron, Dziedzic, Saj, Leśniowski, Paśko (85. Nowak), Maca, Korab (72. Dziewit).
Cosmos Nowotaniec: Krawczyk - Wójcik, Osiniak, Sobota, Temniuk, Rutyna, Pluskwik, Kuzicki (86. Majka), Laskowski (87. Nikody), Małyk (56 Hirka), Zarzyka (78. Meier).
Sędziował: Grzegorz Łącz (Tarnobrzeg). Żółte kartki: Cieślik, Dziedzic, Paśko - Kuzicki, Osiniak. Widzów: 100.
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.